Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAGL
|

Znany ekonomista krytykuje Domańskiego. Poszło o euro

17
Podziel się:

Ekonomista Janusz Jankowiak zarzuca rządowi, a w szczególności ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu, że "ze wstrętem odrzuca nawet cień myśli" o przyjęciu euro w Polsce. Jego zdaniem to podejście nie wynika z przesłanek merytorycznych. "Bardzo rozczarowujące" - ocenia.

Znany ekonomista krytykuje Domańskiego. Poszło o euro
Domański skrytykowany za podejście do euro (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

Wpis krytykujący poczynania nowego rządu w zakresie retoryki o przyjęciu euro pojawił się na platformie Linkedin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznes mówi: Złoty interes

Ekonomista ostro o Domańskim. "To się bierze ze słupków poparcia"

"Jeśli w wyszukiwarce wstukamy "Domański o euro", to wyskoczy nam litania gorących i gęsto powtarzanych zapewnień pana ministra, że jego urząd i Polska cała będzie się trzymać od euro na bezpieczną odległość. Taką zbliżoną do NBP pod obecnym przywództwem" - rozpoczyna swój wpis Jankowiak, właściciel firmy doradczej JJ Consulting i były doradca wicepremiera Jerzego Hausnera i premiera Donalda Tuska.

Jednak tym, co zastanawia ekonomistę, jest fakt, że obecny minister finansów Andrzej Domański tak mocno angażuje się, że w negację euro. Wyklucza opcję, że bierze się to z "dobrze udokumentowanego bilansu netto zysków/strat".

Jego zdaniem źródło takiego podejścia jest czysto polityczne.

"To się bierze ze słupków poparcia. Z ryzyka, że one jeszcze niżej opadną. Ten rząd nie zrobił nawet małego kroczku, żeby poprawić niekorzystne dla euro notowania po wielu latach owocującej do dziś propagandowej młócki. Wręcz przeciwnie: używa teraz wciąż wytartych sloganów o "absolutnym nieprzygotowaniu gospodarki" na usunięcie derogacji i "korzyściach ze złotego (czytaj z jego deprecjacji przy krótkotrwałych szokach zewnętrznych)" - argumentuje Jankowiak, dodając, że jest tym "mocno zmartwiony".

Nie jesteśmy przygotowywani do merytorycznej dyskusji o euro

W dalszej części wpisu tłumaczy, że wprowadzenie euro w Polsce jest nierealne w ciągu najbliższych kilku lat. Do tego potrzebne są bowiem zmiany kryteriów nominalnej konwergencji (zwłaszcza ERM2), wypracowanie politycznego konsensu w celu zmiany konstytucji przystosowanej do wspólnej europejskiej waluty.

"Ale dlaczego, do diaska, rząd ma podkreślać, że NIE CHCE, że - broń boże- NIE ZAMIERZA, że ze wstrętem ODRZUCA nawet cień myśli o euro? Dlaczego rząd z dumą obwieszcza, że nie prowadzi nawet POTENCJALNYCH prac, gdzie analizie poddawane byłyby postępy procesów nominalnej i realnej konwergencji? Dlaczego nie ma odpowiedzialnego za te prace, przywróconego do życia pełnomocnika rządu? Dlaczego opinia publiczna nie jest przygotowywana do merytorycznej dyskusji o euro w Polsce, a ugruntowywana za to w swojej doń niechęci?" - pyta ekonomista.

Dla porównania przypomina podejście innych decydentów takich jak Marek Belka czy Jacek Rostowski. Jak wskazuje, że żaden z nich "nie wkładał aż tyle skumulowanego zapału w zapewnienia, że euro nam nie pasuje".

Swój wpis kwituje stwierdzeniem: "Cóż, słupki. Bardzo rozczarowujące. Bardzo".

Prawie połowa szefów dużych i średnich firm chce euro

Tymczasem, jak już pisaliśmy w money.pl, w Polsce nie brakuje entuzjastów wspólnej waluty. Z badania przeprowadzonego przez Grant Thornton wynika, że aż 48 proc. szefów dużych i średnich firm chce przyjęcia euro, 42 proc. woli złotego.

To oznacza, że przedsiębiorcy nadal są w tej sprawie mocno podzieleni. Firma przypomina, że przed rokiem za unijną walutą opowiadało się 54 proc. ankietowanych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Patriota
7 miesięcy temu
Jak osiągniemy poziom zamożności krajów UE, to możemy przyjąć euro, wcześniejsze przyjęcie euro to katastrofa dla Polski.
Jan
7 miesięcy temu
po tylu latach wypada zacząć sensowne przygotowania a nie odkładać kolejne 20 lat. Uważam że decyzję powinni podjąć specjaliści a nie ogłupione społeczeństwo, do 2030 wypadałoby coś osiągnąć.
Swojak
7 miesięcy temu
Wszyscy są znani Tylko co oni zrobili Chyba że osądzili ich na świeczniku Tak każdego można osądzic Przyjęcie euro to katastrofa. Kazdy kraj jest wolny jak ma własny Pieniądz
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Donald Oszust...
7 miesięcy temu
Niemcy chcą nasze złoto a w zamian chcą nam dać papierkowe i elektroniczne euro...Prawdziwe złoto z naszego skarbca !!!! a w zamian wirtualne euro!!! rozumiecie ?
Pit
7 miesięcy temu
jak nasi politycy narozrabiają to chociaż eksport ruszy
emeryt
7 miesięcy temu
mam nadzieję że doczekam się euro.
Wit
7 miesięcy temu
Zostaniemy szara wyspa w europie jeśli nic się nie zadzieje przez kolejne parę lat. Tak dla euro
Jan
7 miesięcy temu
po tylu latach wypada zacząć sensowne przygotowania a nie odkładać kolejne 20 lat. Uważam że decyzję powinni podjąć specjaliści a nie ogłupione społeczeństwo, do 2030 wypadałoby coś osiągnąć.