Znany austriacki producent motocykli KTM ma poważne problemy finansowe. Planuje złożyć wniosek o upadłość 29 listopada i jednocześnie chce rozpocząć proces restrukturyzacji pod kontrolą sądową - donosi portal polskiobserwator.de.
Źródłem problemów KTM jest ogromny deficyt finansowy, który wynosi setki milionów euro. W magazynach zalegają tysiące niesprzedanych pojazdów.
Problem pracowników
Ta sytuacja wpływa negatywnie na 3,5 tys. pracowników firmy, którzy podczas zebrania zakładowego 26 listopada zostali poinformowani o kryzysie.
Jak podał portal RUHR24, przedsiębiorstwo nie posiada środków na wypłatę wynagrodzeń za listopad oraz na tradycyjne premie świąteczne.
Prognozy za rok 2024 również nie są optymistyczne, ponieważ firma szacuje dalsze straty na poziomie kolejnych setek milionów euro.
Plan naprawczy
Aby poprawić swoją sytuację, KTM wdrożył szeroko zakrojone działania naprawcze. Wprowadził całkowity przestój w produkcji przez dwa miesiące, a także system pracy na jedną zmianę.
Działania te zostały określone przez kierownictwo firmy jako "Boxenstopp", co oznacza niezbędną przerwę techniczną, mającą na celu umożliwienie powrotu na właściwe tory działalności - wyjaśnia portal polskiobserwator.de.
Teraz priorytetem dla KTM jest osiągnięcie porozumienia z wierzycielami w ciągu najbliższych 90 dni.