Przepisy o abolicji zostaną wykreślone z ustawy, zanim ktokolwiek z tego rozwiązania będzie mógł skorzystać – tak wynika z zapewnień wiceministra finansów Artura Sobonia.
Abolicja podatkowa, z której nikt nie zdąży skorzystać
We wprowadzonych w ramach programu Polski Ład obowiązujących obecnie przepisach podatkowych są zapisy dotyczące tzw. abolicji podatkowej. Zgodnie z nimi podatnik może zgłosić nieopodatkowany dochód lub majątek i zapłacić preferencyjny podatek w wysokości 8 proc. dochodu, lub 2 proc. od majątku. Zgodnie z planami Ministerstwa Finansów te przepisy zostaną wykreślone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przepisy o abolicji zakładały, że od października miała się zacząć procedura zgłaszania podatników, którzy chcieliby skorzystać z możliwości zalegalizowania dochodów. Ale ponieważ mamy poważne wątpliwości konstytucyjne, to uznaliśmy, że lepiej nie dopuścić do sytuacji, w której Trybunał Konstytucyjny zlikwiduje ten mechanizm w trakcie jego funkcjonowania, czyli część osób straciłaby możliwość skorzystania z abolicji już w jej trakcie. Toteż uznaliśmy, że lepiej rozwiązać sprawę teraz, żeby potem nie było poważniejszych skutków" – powiedział PAP wiceminister finansów Artur Soboń.
Przepisy zostaną wykreślone 1 lipca w ramach projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.
"W efekcie nie powstanie sytuacja, w której ktoś będzie mógł z abolicji podatkowej skorzystać" – wyjaśnił Artur Soboń.