Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Prajsnar
|
aktualizacja

Znika relikt PRL, żegnamy użytkowanie wieczyste. To wstęp do "katastru"?

263
Podziel się:

Miliony Polaków wraz z dniem 1 stycznia stały się współwłaścicielami gruntów, które wcześniej były objęte użytkowaniem wieczystym. Niektórzy obawiają się, że masowe uwłaszczenie będzie pretekstem do wprowadzenia podatku katastralnego. Takie rozwiązanie na pewno skutkowałoby sporymi kosztami.

Użytkowanie wieczyste przechodzi do historii. Znika z Polski relikt PRL
Użytkowanie wieczyste przechodzi do historii. Znika z Polski relikt PRL (East News)

Informacje o możliwości wprowadzenia podatku katastralnego pojawiają się już od dłuższego czasu. Właśnie dlatego wiele osób przestało traktować poważnie te doniesienia. Z pewnością byłyby one bardziej uzasadnione, gdyby jakakolwiek partia polityczna otwarcie zadeklarowała chęć radykalnej zmiany systemu opodatkowania nieruchomości. Taka reforma wiązałaby się nie tylko z dużymi stratami politycznymi, które są ryzykowne dla każdego rządzącego ugrupowania - ostrzegają eksperci portalu RynekPierwotny.pl.

Warto również zdawać sobie sprawę, że wprowadzenie "katastru" wymusiłoby poważne zmiany dotyczące innych danin. W takiej sytuacji trzeba byłoby zrezygnować z dotychczasowego podatku od nieruchomości, podatku rolnego i podatku leśnego. Samorządy na pewno chciałyby, żeby nowy podatek zrekompensował im utracone wpływy. Oznaczałoby to konieczność starannej analizy wpływów podatkowych (nawet w skali każdej gminy) i wprowadzenia zróżnicowanych regionalnie stawek podatku. Jeszcze większym problemem wydaje się konieczność stworzenia spójnego i sprawiedliwego systemu powszechnej wyceny (taksacji) nieruchomości.

Czytaj też: Zmiany w bonifikatach. Sejm przyjął nowelizację ustawy o przekształceniach użytkowania wieczystego we własność

W obecnej sytuacji istnieją również bariery ekonomiczne dotyczące ewentualnego wprowadzenia podatku zależnego od wartości działek i budynków. Jako przykład można podać negatywny wpływ podatku katastralnego na ceny polskich mieszkań, które często są obciążone kredytami mieszkaniowymi przynajmniej do 80% aktualnej wartości. Uniknięcie problemów z zabezpieczeniami kredytów oraz ewentualnych protestów właścicieli nieruchomości byłoby możliwe dzięki ustaleniu bardzo niskiej stawki „katastru” (np. 0,03% - 0,05% rocznie w odniesieniu do wartości mieszkań). Można jednak zadać sobie pytanie, czy niewielki wzrost wpływów z opodatkowania nieruchomości skompensowałby wysokie koszty wprowadzenia podatku katastralnego (dotyczące np. masowej wyceny nieruchomości).

Nie istnieje jeden wzorzec podatku katastralnego

Perspektywy podatku katastralnego w Polsce komplikuje brak jednolitego i sprawdzonego sposobu funkcjonowania tej daniny, na którym można by się wzorować. Po sprawdzeniu informacji dotyczących "katastru" w wybranych krajach UE okazuje się, że te państwa stosują różne rozwiązania (zobacz poniższa tabela). Przykładowo we Francji podstawą do obliczenia podatku katastralnego jest 50% hipotetycznej, rocznej sumy czynszów. Z kolei na terenie Niemiec obowiązuje bardzo duże (ponad dwukrotne) zróżnicowanie lokalnych współczynników służących do ustalania "katastru".

Rozwiązania stosowane u naszych zachodnich sąsiadów niekoniecznie powinny stanowić wzór do naśladowania. Krytyka podatku katastralnego w Niemczech, niedawno wymusiła jego stopniową reformę. Wspomniana reforma wygeneruje duże koszty ze względu na potrzebę masowego i sprawiedliwego zaktualizowania wycen gruntów. Ten przykład potwierdza, że podatek katastralny bywa rozwiązaniem kosztownym oraz kłopotliwym pod względem organizacyjnym. Koszty administracyjne związane na przykład z taksacją nieruchomości, później niestety zostają przeniesione na podatników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
rynekpierwotny.pl
KOMENTARZE
(263)
WYRÓŻNIONE
skandal
6 lat temu
Skoro wzorujecie się Niemcami to berzcie też ich kwote wolną od podatku PIT w wys 90tys zł dla mależenstwa (czyli malzenstwo mające dochody roczne do 90 TPLN nie zaplaci ani 1 zł podatku); do tego pierwszy próg podatkowy o nich to 14% a nie 18% jak u nas; VAT 19% vs nasz 23%, co roku aktualizowane o inflację progi i kwoty wolne podczas gdy u nas zamrozone od ponad dekady
Ja
6 lat temu
Ile razy można płacić za ten sam towar? Kupiłem działkę, zapłaciłem, zbudowałem dom, zapłaciłem,wyposażylem dom, zapłaciłem.I nadal mam płacić i to coraz więcej,bo chcę mieszkać jak człowiek,a nie jaskiniowiec.Kiedy wyjdziemy na ulice i zrobimy to co Francuzi?
Jan
6 lat temu
Skoro, muszę płacić podatek od "swojej" ziemi to jaka ona moja..??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (263)
Beta
5 lata temu
Kataster jest podatkiem od nieruchomości i płaciłby go każdy własciciel nieruchomości.Podatek od użytkowania wieczystego płacili /po przekształceniu część nadal bedzie płacić np.przedsiebiorcy/ był podatkiem od użytkowania wieczystego i każdy oprócz tego podatku płacił również podatek od nieruchomości.Dlatego te osoby mające nieruchomość postawionym na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste płaciły dwa podatki :od nieruchomości i od użytkowania /za grunt/.,teraz zostaje jeden.Brak podatku od użytkowania nie oznacza konieczności wprowadzenia innego podatku,bo takowy od nieruchomości juz jest i kązdy własiciel go płaci.Proszę nie straszyć ludzi.
pewienlukasz
5 lata temu
Nie straszcie podatkiem bo to nie w tym rzecz. Podatek uderza w tych którzy inwestują w nieruchomości a nie Kowalskiego który ma 60 metrowe mieszkanie na swój użytek... a jako ze u nas każdy polityk i biznezmen tak kasę zarabia to do podatku daaaaleka droga
hipo123
6 lat temu
A niby dlaczego mam placic podatek od mieszkania ktore kupilem za legalnie zarobione pieniadze od ktorych zaplacilem podatek? NIGDY - to podatek wywlaszczeniowy, teraz was bedzie stac, a na emeryturze beda was wyrzucac z mieszkan!!!
buehehe
6 lat temu
podatku ad valorem jeszcze długo nie będzie u nas, bo politycy, byznesmeny i kościół kat. zbyt dużo mają ulokowane w nieruchomościach.
Jarosław
6 lat temu
A bykowe kiedy?
...
Następna strona