Jak wynika z oświadczenia majątkowego, Dariusz Matecki w 2023 roku zgromadził 26,8 tys. zł na koncie w banku, 25 tys. zł w gotówce oraz 20 tys. na rachunku PPK. Wpisał też do oświadczenia, że ma 100 dol. amerykańskich.
Z dokumentu wynika, że za pracę na etacie poseł zarobił 187 tys. w 2023 roku, natomiast za działalność wykonywaną osobiście - 57,5 tys. zł. Oprócz tego otrzymał ok. 53 tys. zł z wykonywania "innej działalności".
Dariusz Matecki dostał też 50 tys. zł darowizny od rodziców oraz 8 tys. zł z tytułu "innych darowizn". To oznacza, że zarobił łącznie w 2023 roku 369,2 tys. zł. Ujawnił, że ma Volkswagena Golfa IV z 2013 r., który jest wart ponad 10 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z ostatniego oświadczenia majątkowego polityka wynika, że jego oszczędności na rachunku bankowym sięgały ok. 27 tys. zł, a w gotówce ok. 25 tys. zł. Wskazał też, że ok. 1 tys. zł ma w portfelu wirtualnym.
Z podanych przez niego informacji wynika, że w 2020 roku wziął kredyt hipoteczny na kwotę 500 tys. zł. W grudniu 2023 r. pozostało mu do spłaty 248,4 tys. zł. Co ciekawe, Dariusz Matecki tym razem nie wskazał w oświadczeniu, że ma jakąś nieruchomość.
Informacja o posiadanym przez niego domu pojawiła się natomiast we wcześniejszym dokumencie. Polityk ujawnił wówczas, że jest współwłaścicielem domu o powierzchni 222 metrów kwadratowych, który został nabyty za 725 tys. zł, a jego wartość wzrosła później do 1,1 mln zł. Według informacji dziennika "Fakt", na kilka dni przed powołaniem rządu Donalda Tuska w grudniu 2023 r., Matecki miał przepisać swoją część domu w Szczecinie na rodziców.
Według poprzedniego oświadczenia majątkowego Matecki uzyskał łącznie 239,7 tys. zł dochodu z różnych źródeł.
Poseł Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW
Poseł Dariusz Matecki został w piątek rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy był w drodze do Prokuratury Krajowej - poinformował pełnomocnik posła, adwokat Kacper Stukan.
Prokuratura Krajowa podała, że zatrzymanie posła było konieczne przede wszystkim z powodu uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania oraz potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego.
Adwokat Mateckiego przekazał, że poseł PiS miał w piątek o godz. 9 stawić się w siedzibie Prokuratury Krajowej. Chce ona postawić posłowi sześć zarzutów dot. śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Sejm w czwartek wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła. Wcześniej - w środę wieczorem - Matecki sam zrzekł się swojego immunitetu.
Według prokuratury zgromadzony materiał dowodowy dostarczył podstaw do podejrzenia popełnienia przez posła przestępstw, które zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.