Oficjalnie polski oddział sieci od jakiegoś czasu mówił o zwolnieniu ok. 400 osób. Jak ustalił money.pl, plany zmian w firmie były jednak znacznie szersze - na samym Mazowszu Carrefour chciał zmienić umowy kilku tysiącom osób.
Na razie wiadomo, że zwolnień grupowych nie będzie. - [Firma] poinformowała nas, że wycofuje się z przeprowadzenia zamiaru zwolnień grupowych - napisał na Facebooku Paweł Skowron z "Solidarności" w Carrefour.
Skąd ta zmiana decyzji? Z informacji serwisu dlahandlu.pl wynika, że zarząd sieci po prostu nie porozumiał się ze związkowcami. Argumentem przeciw zwolnieniom miał być też "brak czasu na gruntowne przeorganizowanie struktury".
Z informacji serwisu wynika jednak, że Carrefour nie zamyka definitywnie tematu restrukturyzacji. Raczej jednak nie stanie się to przed styczniem 2021 roku.
Sieć zapowiadała redukcje 3 proc. swojej kadry, a więc około 400 pracowników miało się pożegnać z etatami.