Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Zwolnienia w Polskiej Grupie Górniczej. Na pierwszy ognień 360 osób

15
Podziel się:

Polska Grupa Górnicza (PGG) daje pracę blisko 40 tys. osób. W piątek spółka poinformowała związki o planowanych zwolnieniach grupowych. 360 górników, których to dotyczy, nabyło już uprawnienia emerytalne.

Zwolnienia w Polskiej Grupie Górniczej. Na pierwszy ognień 360 osób
(PGG)

Rzecznik spółki Tomasz Głogowski wyjaśnił, że konieczność zmniejszenia zatrudnienia, spowodowana jest trudną sytuacją finansową. PGG zamierza jednak dokonać zwolnień grupowych tylko pracowników z uprawnieniami emerytalnymi.

W piśmie do związkowców zarząd napisał, że zwolnienia mają objąć 284 pracowników dołowych, 21 pracowników powierzchni kopalń i 55 pracowników administracyjno-biurowych.

Zobacz także: Pfizer. Szczepionka na COVID. Marcin Jędrychowski o zapowiedziach Mateusza Morawieckiego

Głogowski zapewnił, że spółka konsultuje te kroki z organizacjami związków zawodowych. Efektem ma być porozumienie w tej sprawie. Pracownicy, którzy znaleźli się na liście do zwolnienia otrzymają odprawy zgodne z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

Co to oznacza? Zarządu PGG proponuje, by oprócz kodeksowych odpraw emerytalnych, zwalniani pracownicy otrzymaliby odprawy pieniężne w wysokości miesięcznego (dla zatrudnionych krócej niż dwa lata), dwumiesięcznego (dla zatrudnionych 2-8 lat) lub trzymiesięcznego wynagrodzenia (dla zatrudnionych dłużej niż 8 lat).

Odprawa w żadnym wypadku nie może jednak być większa niż dziesięciokrotność minimalnej płacy. Zarząd poczeka na odpowiedź związków do 27 listopada. Spotkanie zaplanowano na 30 listopada.

W zeszłym roku kopalnie PGG wydobyły blisko 30 mln ton węgla. W tym roku wydobycie zostało znacząco zmniejszone w związku ze spadkiem popytu i pandemią. Dlatego w tym roku wydobycie może nie przekroczyć 24 mln ton.

Na mocy zawartego we wrześniu porozumienia zatrudnieni w PGG górnicy dołowi mają gwarancję pracy w kopalniach aż do emerytury.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
Marcinek1977
4 lata temu
A tydzień po uzyskaniu emerytury i hucznych pożegnaniach,wracają na to samo stanowisko tylko do prywatnej spolki,bo im się należy!!!!!
Loluu
4 lata temu
Hee mniejsze wydobycie w tym roku ale pieniądze na Barbórki 14 wiekrze będą chcieli niż rok temu bo to jest szlachta jeszcze z PRL górnicy. A podatnicy i odbiorcy prądu muszą zutke na to zrobić.
Tomek
4 lata temu
Nie doszukałem się relacji o ilości zwolnień. Te 360 osób przecież przechodzi na emeryturę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
Macko
4 lata temu
Nie znam się to się wypowiem... Wszyscy do okola trąbią o zwolnieniach bo to chwytliwe, a sama sprawa dotyczy osób które nabyły już prawa emerytalne, ale nie chcą odejść dlaczego? Bo to osoby dozoru wyższego którzy muszą mieć w miesiącu 8 czy 9 zjazdów na dół nie pracuje fizycznie wydaje polecenia i choć wysoka ma wypłatę to niskie składki emerytalne stąd niechęć odejścia bo jak zarabia się 7 a dostanie 3, 5 to boli... Nie znam osób fizycznych którzy po nabyciu praw emerytalnych zostały dalej na kopalni, ale co ja się tam znam...
jaca
4 lata temu
Nie zwolnimy ani jednego gornika.Morawiecki
Roman
4 lata temu
PiS kłamie w sprawie górnictwa jak i innych ważnych decyzjach dotyczących Polski i Polaków. I to jest fakt . A Ślązocy to sprzedajna dzielnica Polski. Pozdrawiam
Michael
4 lata temu
Ha ha zazdrosny gorole!!! Górnictwo forever
Biks
4 lata temu
??? covid19, OZE-jakie dodatkowe odprawy. Prawa emerytalne nabyte to na emeryturę. Jak chce pracować dalej-zmiana branży!