Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Zwolnienie z PGE Dystrybucja i gigantyczna odprawa dla Andrzeja Pruszkowskiego

144
Podziel się:

Odwołany w grudniu z funkcji wiceprezesa PGE Dystrybucja Andrzej Pruszkowski dostał niemal 130 tys. zł odprawy oraz środków z tytułu zakazu konkurencji. Kwota może jeszcze znacznie wzrosnąć.

Andrzej Pruszkowski z gigantyczną odprawą po odwołaniu z PGE Dystrybucja
Andrzej Pruszkowski z gigantyczną odprawą po odwołaniu z PGE Dystrybucja (PAP)

Były prezydent Lublina, były radny PiS i były już członek zarządu PGE Dystrybucja na odchodne dostał 126 tys. zł odprawy - ujawniła Fundacja Wolności. Stanowisko otrzymał po przejęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość. W PGE Dystrybucja pracował od marca 2016 r., a z funkcji wiceprezesa spółki został odwołany w połowie grudnia 2018 r. Miesięcznie zarabiał tam ok. 50 tys. zł.

Po jego odwołaniu, media zaczęły drążyć kwestie ewentualnej odprawy. Jak poinformował "Dziennik Wschodni" rzecznik prasowy PGE Dystrybucja "w związku z rozwiązaniem kontraktu Andrzejowi Pruszkowskiemu nie przysługują żadne dodatkowe świadczenia finansowe." O te same kwestie dopytał dziennikarz Onetu. W odpowiedzi na pytanie, czy Andrzej Pruszkowski otrzymał jakiekolwiek pieniądze w związku z odwołaniem go z zarządu, rzecznik spółki Adam Rafalski odpowiedział: "Sprawy, o które Pan pyta są wewnętrzną sprawą firmy, których nie komentujemy. Mogę jedynie potwierdzić, że Pan Andrzej Pruszkowski nie jest członkiem Zarządu PGE Dystrybucja. Rada Nadzorcza podjęła taką decyzję w połowie grudnia 2018 roku."

Zobacz także: Zobacz też: Zamieszanie wokół NBP. "Działalności banków centralnych pomaga cisza"

Fundacja Wolności 4 stycznia zwróciła się do PGE Dystrybucja z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej, w którym również pytała o odprawę. Jak się okazało, Andrzej Pruszkowski otrzymał 107 700 zł odprawy (w tym 27 600 zł podatku VAT), a także wynagrodzenie z tytułu zakazu pracy u konkurencji w kwocie 18 931,68 zł (w tym podatek VAT 4 600 zł). W odpowiedzi na pismo Fundacji Wolności zaznaczono, że są to dane na dzień sporządzenia pisma, tj. 18 stycznia 2019 r.

Były radny PiS w sumie może otrzymać znacznie więcej pieniędzy. - Andrzej Pruszkowski może dostać nawet do 250 tys. zł - mówi anonimowo rozmówca Onetu. Mają to być kolejne sumy wypłacane z tytułu zakazu konkurencji.

Były wiceprezes PGE Dystrybucja długo nie będzie bezrobotny. Ma objąć stanowisko dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy, którego szefem obecnie jest Małgorzata Sokół, działaczka Platformy Obywatelskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(144)
WYRÓŻNIONE
EWA
6 lat temu
DOJNA ZNIANA !!!
ala
6 lat temu
a miało byc skromnie
wew
6 lat temu
Całkiem dobra zmiana.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (144)
Dojenie Polsk...
2 lata temu
Dojna zmiana .Karol Karski ps.Mlex ,kumel kaczora,spadochroniarz z Podlasia oraz Warmii i Mazur,któr nic dla regionu nie zrobił, ale udoił z kasy państwowej ponad 8 mln. zł.
Polak
6 lat temu
Dobra zmiana
ZK590
6 lat temu
a potem takie hasła jak: hejt, mowa nienawiści, grilowanie. Przecież takie zachowania, praktyki, zasady, normy tym skutkują.
sedno
6 lat temu
no i to jest jedne z powodów mowy nienawiści!!! Dostaje samej odprawy tyle co na minimalnej płacy musi pracować przeszło 5 lat a na płacy przecietnej ponad dwa lata!!!
PiSmak!!!!!!!...
6 lat temu
Jemu się to należało!!!!!!!!!!!!!!!! Tak jak każdemu z PiS. A ty marny narodku na nas pracuj!!!!!! Dostaliście 500+ żebyście milczeli i na panów swoich tyrali
...
Następna strona