Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

"Francuzi mocno naciskają". Zwrot ws. atomu

566
Podziel się:

"Francuski atom wraca do gry na polskim rynku" - napisał w serwisie X dr Aleksander Olech z defence24.pl. Jest to efekt spotkania ministrów spraw zagranicznych. A to oznacza zwrot w kwestii rozwoju elektrowni jądrowych w Polsce.

"Francuzi mocno naciskają". Zwrot ws. atomu
Stéphane Séjourné i Radosław Sikorski rozmawiali o inwestycji we francuski atom w Polsce (Getty Images,, Foto Olimpik, NurPhoto)

- Decyzją poprzedniego rządu francuski atom miał być wyłączony z gry, ale teraz może się to zmienić. Francuzi mocno naciskają, żeby Polska wysłuchała ich oferty. Poprzednie Paryż składał jeszcze za rządów PiS - tłumaczy dr Olech w rozmowie z money.pl.

To efekt spotkania Radosława Sikorskiego ze Stéphanem Séjourné, szefem francuskiego MSZ.

Rząd Zjednoczonej Prawicy zadecydował, że to amerykańskie oraz południowokoreańskie firmy wybudują w naszym kraju elektrownie jądrowe. - Po rezygnacji z Caracali to kolejny prztyczek we francuski nos, którego nasi rządzący aktualnie nie lubią - mówił jesienią 2022 r. dla money.pl Andrzej Byrt, były ambasador RP we Francji.

Dr Olech przypomina, że pod koniec 2022 r. Jarosław Kaczyński "puścił oko do Francji". - Ja nie mam nic przeciwko Francuzom, oni ostatecznie po latach skończyli te swoje elektrownie najnowszej generacji - mówił prezes PiS w trakcie spotkania z wyborcami w Suwałkach, cytowany przez energetyka24.com.

Rozwój atomu w Polsce

Pierwszą elektrownię jądrową w Polsce mają wybudować Amerykanie. Polskie Elektrownie Jądrowe oraz amerykańskie firmy: Westinghouse i Bechtel podpisały umowę na zaprojektowanie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, która powstanie w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.

Amerykańska inwestycja w atom ma "uzupełniać się z koreańskimi partnerami" - mówił jeszcze we wrześniu ubiegłego roku Jacek Sasin, ówczesny minister aktywów państwowych.

Może czekać nas zwrot w tej sprawie. Amerykanie zostaną na 99 proc., ale możliwa jest rezygnacja ze współpracy z Koreą Południową. Drugą opcją jest współpraca z trzema dostawcami - USA, Koreą oraz Francją. Przykładem są Chiny, które współpracują z czterema dostawcami i sami mają zdolność budowy - wyjaśnia dr Olech.

Oferta francuskiego EDF obejmowała wcześniej wszystkie etapy projektu, od projektowania reaktora, poprzez zakupy, budowę, uruchomienie, eksploatację, wieloetapowy proces lokalizacji łańcucha dostaw szkolenia kadr, aż po finansowanie. W tym kontekście EDF podkreślało "doświadczenie w finansowaniu dużych projektów oraz w negocjacjach z Komisją Europejską w celu uzyskania zgód i możliwości finansowania przez UE".

29 listopada 2023 r. EDF oraz sześć polskich firm: Chemar Rurociągi, EthosEnergy, Euro-Weld, Finow Polska, Hitachi Energy i Polna zawarły porozumienia o współpracy. Celem EDF jest rozwój partnerstwa przemysłowego i budowa europejskiego łańcucha dostaw w ramach renesansu sektora energetyki jądrowej.

"W ramach partnerstwa przy realizacji projektów jądrowych, EDF chce włączyć polskie firmy w swoje europejskie łańcuchy dostaw" - tłumaczyło EDF w nadesłanym komunikacie prasowym.

Przypomnijmy, że budowa elektrowni jądrowej w Polsce to inwestycja strategiczna dla zrównoważonego rozwoju całego kraju. Jak wynika z polskiego programu jądrowego "energetyka jądrowa to stabilne źródło energii elektrycznej, a możliwość zmagazynowania paliwa jądrowego na długi czas poprawia niezależność energetyczną kraju." Energetyka węglowa pozostanie filarem polskiej gospodarki, natomiast elektrownia jądrowa, która nie emituje CO2, pozwoli Polsce osiągnąć cele klimatyczne Unii Europejskiej.

[Aktualizacja] Oświadczenie EDF w Polsce

- Cieszy nas fakt, że temat atomu dla Polski wraca na wokandę oficjalnych spotkań między ministrami rządów Polski i Francji. Jestem przekonany, że europejska i zintegrowana oferta EDF jest konkurencyjna pod każdym względem - przemysłowym, kadrowym czy finansowym, a więc jest atutem dla PPEJ - oświadczył w odpowiedzi na pytania money.pl Thierry Deschaux, dyrektor generalny przedstawicielstwa EDF w Polsce.

- Dwa lata temu jako pierwsi złożyliśmy polskiemu rządowi wstępną ofertę budowy od czterech do sześciu reaktorów o łącznej mocy od 6,6 do 9,9 GW opartych o europejską technologię EPR - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(566)
WYRÓŻNIONE
Ewa
11 miesięcy temu
Dla rozjaśnienie jedyna elektrownie która została wybudowana w harmonogramie i w budżecie jest koreańska APR1400 firmy KHNP, edf budował dwie atomówki w GB i Finlandii obie po 15 lat opóźnienia i 3 krotnie poza budżetem sami se odpowiedzcie na pytanie kto nam to w końcu wybuduje
Pikuś
11 miesięcy temu
No to możemy się pożegnać z atomem w Polsce, tak będą mieszać że wszystkie projekty upadną zresztą wystarczy spojrzeć na RS i tego drugiego jakby całą noc w rowie leżeli
Twój nick
11 miesięcy temu
Hm, a co dostaniemy w zamian ? Damy im nasze pieniądze, rynek. A co my z tego będziemy mieli. Prąd ? Możemy go mieć z koreańskich, amerykańskich technologii. A francuskie jakoś się długo budują … w Finlandii 11 lat ? W zeszłym roku miała w końcu ruszyć po dwukrotnym wzroście kosztów i kilkukrotnym przedłużaniu terminu oddania do eksploatacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (566)
Nick
11 miesięcy temu
Jeżeli Sikorski chce francuską EPR, to niech ją wybuduje obok swojego pałacyku pod Bydgoszczą i za swoje pieniądze, a nie podatników. Żabojady mają kilkunastoletnie opóźnienia w budowie, a koszty potrafią wzrosnąć trzykrotnie. W dodatku, wszystkie elektrownie, które u siebie wybudowali w ostatnich 30 latach, zostały zamknięte z powodu, wywołanych korozją, radioaktywnych przecieków w głównych obiegach reaktorów. Także w nowym reaktorze EPR. Do tego dochodzą częste emisje radioaktywnych gazów do środowiska, a niedawno spuścili radioaktywną wodę do Atlantyku. Francuzom nie można ufać. Za to Koreańczycy, wszystkie dotychczas wybudowane elektrownie APR-1400 oddali w terminie, a te które są w budowie, nie notują opóźnień. Żadna APR-1400, czy to w Korei, czy w Emiratach, nie doświadczyła dotychczas jakiejkolwiek poważnej awarii. W dodatku ich koszt jest prawie dwukrotnie niższy od EPR.
Antoni Wąsows...
11 miesięcy temu
Tylko nie EPR. Z Olkiluoto 3 w Finlandii, Francuzi pokazali, jak nie potrafią budować elektrowni. 13 lat opóźnienia i wzrost kosztów z 3,2 mld euro do ponad 11 mld euro. Żadnych interesów z żabojadami, bo zapłacimy trzykrotnie drożej i się w ogóle nie doczekamy tych reaktorów.
Jerry
11 miesięcy temu
Gość, który kasuje lewą kasę od Arabów nie wiadomo za co nie powinien być ministrem. Jego miejsce z Wąsikiem i Kamińskim.
Barry
11 miesięcy temu
Z tego co pamiętam, to tylko Koreańczycy wywiązują się z terminów…
Lubię Francję...
11 miesięcy temu
Z tego co pamiętam : KOR 27 mld, USA 35 mld , FRA 45 mld (czyli prawie dwa razy drożej niż KOR)
...
Następna strona