Jak informuje "Puls Biznesu", dokapitalizowanie spółki to efekt decyzji podjętej podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy pod koniec maja.
Prywatna emisja akcji ma mieć wartość nie niższą niż 84 i nie wyższą niż 100 mln zł. Tyle z własnej kieszeni wyłoży Solorz.
Wszystko po to, by ratować nienajlepszą sytuację banku, który od kilku lat jest pod kreską i notuje straty. Do tego stopnia, że pod koniec maja Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła do Plus Banku kuratora.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Właśnie dlatego oprócz dokapitalizowania, Solorz zdecydował się również na zmianę strategii. Od teraz Plus Bank ma być bankiem specjalistycznym dla detalistów i powoli rezygnować z kredytów korporacyjnych.
To właśnie kredyty dla firm tak mocno wpłynęły na nienajlepszą sytuację banku. Wiele z nich było zagrożonych, a wysokości odpisów wynosiły kilkadziesiąt milionów złotych. W 2017 roku nawet ponad 100.
Ograniczanie udzielania kredytów firmom Plus Bank rozpoczął już w 2018 roku. Teraz ten proces ma być jeszcze bardziej zauważalny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl