Do walki z kryptowalutami włączyła się Krajowa Administracja Skarbowa. Jej funkcjonariusze przejęli na katowickim lotnisku 300 "koparek" do pozyskiwania bitcoinów.
Akcja zatrzymania sprowadzanych z Chin urządzeń do "kopania" wirtualnych walut była wcześniej dokładnie zaplanowana. Funkcjonariusze KAS szukali na lotnisku w Pyrzowicach paczek zawierających "koparki" bitcoinów. Ostatecznie zatrzymali 300 sztuk tego typu urządzeń.
Importerzy mają szansę odzyskać sprzęt?
Zatrzymany sprzęt nie spełniał wymogów polskiego i unijnego prawa. Wśród zarzutów znalazły się m.in. brak instrukcji obsługi w języku polskim czy deklaracji zgodności z wymogami dot. elektromagnetyczności. Ten ostatni zarzut potwierdził Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Choć KAS zatrzymał urządzenia, to nadal mogą trafić do obrotu. Osoby, które sprowadzały "koparki", mogą zadeklarować uzupełnienie braków w dokumentacji.
Państwowe instytucje ostrzegają
Akcja Krajowej Administracji Skarbowej zbiegła się z kampanią Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego, które ostrzegają przed wirtualnymi walutami. "Waluty wirtualne nie są emitowane ani gwarantowane przez NBP, nie są prawnym środkiem płatniczym ani walutą, nie mogą być wykorzystane do spłaty zobowiązań podatkowych i nie spełniają kryterium powszechnej akceptowalności w punktach handlowo-usługowych" - ostrzegają NBP i KNF, które uruchomiły specjalną stronę internetową uwazajnakrypotwaluty.pl.