Podczas wczorajszej sesji w USA wszystkie główne indeksy zamknęły się na historycznych szczytach, a w dniu dzisiejszym notowania kontraktów terminowych kontynuują drogę na północ. W przypadku S&P 500 znajdujemy się nieco powyżej poziomu 2200 pkt. Nastroje na Wall Street są zdecydowanie bycze zatem trudno w tym momencie wyznaczyć granicę, gdzie indeksy mogą się zatrzymać. Okrągły poziom na S&P 500 2200 pkt. jest pierwszym potencjalnym. Hossa na amerykańskiej giełdzie od czasu wygrania wyborów przez Donalda Trumpa jest sporym zaskoczeniem, większość spodziewała się bowiem głębszej korekty w sytuacji takiego wyniku, a okazała się ona jedynie chwilowa. Amerykańskim indeksom nie przeszkadza w tym momencie ani silny dolar, ani ryzyko zwiększenia protekcjonizmu ani również perspektywa bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej prowadzonej przez FED.
Jeśli chodzi sytuacje na europejskich parkietach, tutaj również istnieją zagrożenia. Pierwsze to mające miejsce już na początku grudnia referendum konstytucyjne we Włoszech, które według sondaży prawdopodobnie okaże się porażką obecnego premiera, co z kolei rodzi ryzyko wdrażania dalszych reform we Włoszech, ale i wzrostu poparcia dla populistycznych ugrupowań. Dodatkowo w 2017 roku odbędą się wybory zarówno we Francji jak i w Niemczech. Patrząc więc na ryzyka ryzujące się na horyzoncie wydaje się, że główne indeksy giełdowe znajdują się dość wysoko. W porównaniu do amerykańskiej, niemiecka giełda znajduje się dużo niżej i do przebicia historycznych szczytów jeszcze wiele brakuje. Jednak w samym 2016 roku w przypadku Daxa znajdujemy się nieco poniżej tegorocznych maksimów do których pozostało kilkadziesiąt punktów, a poziom 10800 pkt. w dalszym ciągu stanowi duży problem do przełamania na inwestorów.
Bardzo dobra sytuacja na głównych parkietach jest wynikiem wzrostu notowań ropy naftowej wraz z rosnącym optymizmem co do ograniczenia poziomu wydobycia przez kraje OPEC na najbliższym formalnym szczycie w Wiedniu. Notowania WTI znajdują się obecnie na najwyższych poziomach do końca października i wydaje się, że kolejne dni mogą być równie dobre dla notowań czarnego złota wraz z tym jak kartel będzie finalizował negocjacje dotyczące warunków ciecia produkcji. Powinno to również wspierać nastoje na giełdach.
Na rynku walutowym we wtorkowy poranek jest dość spokojnie. Para EURUSD znajduje się nieco powyżej 1.06, a zmienność na głównych walutach nie jest duża i nie przekracza 0.2%. Dziś w Japonii w pobliżu Fukushimy miało miejsce trzęsienie ziemi, wskutek czego japońska waluta, jako ta zaliczana do najbezpieczniejszych, zyskała w trakcie godzin nocnych, a notowania USDJPY spadły chwilowo poniżej poziomu 111. Obeszło się bez ofiar i większych zniszczeń, obecnie istnieje jednak zagrożenie tsunami. Złoty mimo słabszych danych z gospodarki i negatywnych komentarzy ze strony agencji Moody`s pozostaje relatywnie stabilny, a notowania EURPLN o poranku kształtują się w okolicach 4.42. Jest to wynikiem uspokojenia nastojów związanych z szeroko rozumianymi rynkami wschodzącymi.