Na otwarciu nowego tygodnia sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów ma się dobrze mimo braku posunięcia na przód amerykańsko-chińskich rozmów podczas azjatycko-pacyficznego szczytu ekonomicznego, który odbywał się w trakcie weekendu. Obecni na nim wiceprezydent USA Mike Pence oraz chiński prezydent Xi Jinping po raz pierwszy w 29-lerniej historii tego szczytu nie zdecydowali się na wspólny komunikat, co nieco grzebie nadzieję, że sytuacja inaczej będzie wyglądać w końcówce miesiąca na szczycie G20 kiedy do stołu negocjacyjnego z Xi usiądzie Trump. Mimo to, handel na rynku akcyjnym nie wygląda źle, a notowania kontraktu terminowego na S&P 500 pozostają w okolicy 2730 pkt.
W konsekwencji braku przełamania lodów pomiędzy USA oraz Chinami na rynku walutowym oczywiście najbardziej traci dolar australijski, a para AUDUSD schodzi w kierunku 0.73 oddając tym samym cześć piątkowych mocnych zwyżek, kiedy amerykańska waluta w wyniku gołębich komentarzy wiceszefa Fed Richarda Claridy znalazła się pod presją. Implikacje wynikające z piątkowych słów nowej osoby w gronie FOMC mogą być dla amerykańskiej waluty gdyż o ile jego zdaniem jest jeszcze przestrzeń do poprawy na amerykańskim rynku pracy, czego już z ust przedstawicieli Fed nie słyszeliśmy do jakiegoś czasu, jeszcze nie spodziewa się on jeszcze przyspieszenia inflacji w przyszłym roku, co nie powinno skłaniać go do popierania podwyżek stóp procentowych. W kontekście działań Fed uważa on, że powinny być one uzależnione od danych napływających z gospodarki. Weekend nie przyniósł nowych wieści w kontekście Brexitu, przez co notowania brytyjskiej waluty rozpoczynają tydzień w pobliżu poziomów z piątkowego zamknięcia powyżej 1.28 na
rynku GBPUSD. Choć udało się z Unią wynegocjować wstępne warunki porozumienia, a na najbliższą niedzielę zaplanowany jest specjalny szczyt Unii poświęcony wyjściu Wielkiej Brytanii to jednak sytuacja wewnętrza na Wyspach pozostaje napięta, a szanse na przyjęcie przez parlament warunków porozumienia niewielkie, przez co presja na notowania szterlinga może się jeszcze nasilić. Unia zaproponowała wydłużenie okresu negocjacyjnego końca 2022 roku, co może być korzystnie odbierane i zmniejszać niepewność związaną z brytyjską walutą.
Na rynku ropy naftowej obserwowane jest powolne odbicie zapoczątkowane w ubiegłym tygodniu, a notowania WTI znajdują się powyżej 57 USD. Dopóki jednak notowania na trwałe nie wrócą powyżej 58 USD istnieje jeszcze ryzyko pogłębienia ostatnich minimów. Mimo, że na rynku pojawiają się spekulacje o ponownym wprowadzeniu od początku 2019 roku limitów produkcyjnych, to jednak nie wiadomą jest czy ponownie Rosją przyłączy się do kartelu OPEC, a uwzględniając skalę dobicia po ostatnich spadkach pozostaje ona dość rachityczna.