Tempo odreagowania ubiegłotygodniowej korekty na rynku akcyjnym wyhamowało podczas środowej sesji, a jastrzębi odbiór protokołu z ostatniego posiedzenia Fed oddziaływał w kierunku pogorszenia nastrojów. Dolar zyskał wobec głównych walut, a notowania EURUSD wróciły nawet poniżej 1.15. Kontrakt terminowy na S&P 500 cofnął się w kierunku 2800 pkt. Uczestnicy rynku ponownie przestraszyli się perspektywy wzrostu kosztu pieniądza powyżej neutralnego poziomu w celu schłodzenia gospodarki, co było szeroko dyskutowane podczas wrześniowego posiedzenia Fed i sprzyja wzrostom rentowności amerykańskich dziesięciolatek powyżej 3.2%. W kierunku poprawy nastrojów na rynku może jednak oddziaływać opublikowany przez administrację Trumpa dokument nt. manipulacji na rynku walutowym, w którym nie pojawiają się oskarżenia pod chińskim adresem, co może zapowiadać ocieplenie stosunków w prowadzonej wojnie handlowej.
Na rynku walutowym też było widać ucieczkę w kierunku bezpiecznych przystani, gdyż w godzinach porannych wśród głównych walut najmocniejszy był japoński jen. Zmienność na rynku walutowym nie jest jednak duża i mieści się w przedziale 0.2%. Notowania USDJPY cofają się po wczorajszych zwyżkach, częściowo napędzanych jastrzębim odbiorem minutek z ostatniego posiedzenia Fed. Dysparytet stóp procentowych jednoznacznie powinien jednak przemawiać za dalszymi wzrostami na tym rynku i ponownym przetestowaniem oporu na 114.60. Czynnikiem ryzyka pozostaje tylko sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów, niemniej jednak w perspektywie kolejnych tygodni odreagowanie ubiegłotygodniowych spadków powinno też przemawiać za takim scenariuszem.
Dane z australijskiego rynku pracy i nieoczekiwany silny spadek stopy bezrobocia do 5.0% z 5.3% w sierpniu dał umiarkowanie pozytywny impuls notowaniom AUDa. Zmiana zatrudnienia okazała się jednak słabsza od prognoz przez co skala jego zwyżek jest ograniczona, a notowania AUDUSD pozostają w pobliżu 0.71. Wczorajsza mieszana sesja na amerykańskim rynku akcyjnym w połączeniu z kolejnym zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA poskutkowała zejściem notowań czarnego złota poniżej 70 USD w przypadku baryłki WTI. O ile sentyment rynkowy w obecnej sytuacji odgrywa kluczową rolę i w przypadku jego ponownego pogorszenia nie można wykluczać kontynuacji spadków w kierunku 67 USD, gdzie przebiega wsparcie obserwowanego od połowy 2017 roku trendu wzrostowego oraz 200-sesyjna średnia, to jednak w perspektywie do końca roku zacieśniający się globalny rynek - z tytułu ograniczenia irańskiego eksportu - powinien oddziaływać w kierunku utrzymania trendu wzrostowego.
W dniu dzisiejszym w kalendarium makroekonomicznym przed południem należy zwrócić uwagę na wyniki brytyjskiej sprzedaży detalicznej we wrześniu, niemniej jednak jak co dzień potencjalne doniesienia od stołu negocjacyjnego warunków Brexitu odgrywać będą ważniejszą rolę. Trwa szczyt Unii, na którym kwestia porozumienia z Wielką Brytanią odgrywa kluczową rolę i jak dotąd odbywa się bez przełomu, a największa przeszkodą pozostają negocjacje granicy Irlandii Północnej. Obydwie strony wciąż wypowiadają się w tonie kontynuacji negocjacji, co otwiera jeszcze drogę do specjalnego szczytu poświęconego Brexitowi w listopadzie. Jak na razie, w oczekiwaniu na postęp w rozmowach, decyzja o jego zwołaniu jest nie została podjęta.