Pomimo braku zmian tego wskaźnika wyprzedzającego, australijska waluta zareagowała na ten odczyt i niemal cały wczorajszy dzień pięła się w górę w stosunku do dolara amerykańskiego. Chiny są największym partnerem handlowym Australii i odbiorcą surowców z tego kraju, dlatego rynek często reaguje na dane z Państwa Środka. Tym razem, inwestorzy, brak złych danych przyjęli za dobrą informację, co zaowocowało znaczącym ruchem w górę, spodziewając się, że ostatnia obniżka stóp procentowych z 21 listopada przyniesie rezultaty w przyszłości.
W drugiej połowie sesji w wyniku umocnienia się dolara amerykańskiego, kurs AUDUSD nieco powrócił, jednak było to chwilowe osłabienie. W wyniku tych zmian, obraz rynku wskazuje na odreagowanie spadków rozpoczętych w połowie listopada. Wczorajszy ruch miał miejsce przy linii trendu poprowadzonej po dołkach z początków października i listopada, co może oznaczać, że pokaz siły na omawianej parze walutowej, może skłonić byki do dalszego umacniania AUDUSD.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest obecnie ruch, w wyniku którego zostanie przetestowana linia trendu spadkowego poprowadzona po szczytach z 17, 21 i 24 listopada. Dopiero pokonanie tego oporu będzie świadczyło o sile byków. Zatem wszystko co będzie się działo poniżej omawianej linii trendu należy uznać za pewne przygotowania do ewentualnego umocnienia AUDUSD. Pokonanie tej bariery może zachęcić byki do wzrostu w okolice 0.8720. Z drugiej strony, zanegowanie wczorajszej świecy będzie bardzo negatywnie świadczyło o tym rynku i mogłoby zwiastować kolejną falę spadków być może nawet podobną do tej z września.