Z opublikowanego dziś szczegółowego harmonogramu konferencji w Jackson Hole wynika, że wystąpienie szefowej amerykańskiego banku centralnego będzie miało miejsce o godzinie 16:00, a nie jak wcześniej podawano, że dopiero po zamknięciu rynków w USA. Ma to swoje dobre i złe strony. Z jednej strony nie będziemy mieli do czynienia z lukami na otwarciu w poniedziałek, ale z drugiej strony w trakcie dzisiejszej sesji zmienność może być wyjątkowo duża.
Długo wyczekiwane wystąpienie szefowej amerykańskiego banku centralnego może wiele zmienić na rynku. Pytanie czy Janet Yellen zasugeruje możliwość podwyżki stóp procentowych w dalszej części roku. Bez wątpienie znacząca poprawa na amerykańskim rynku pracy ma miejsce i szefowa FED będzie musiała to odnotować, co może zostać jastrzębio odebrane przez rynek. Z drugiej strony prawdopodobnie odbędzie się dyskusja na temat długoterminowego poziomu stóp procentowych oraz obniżenia naturalnej stopy procentowej, co z kolei może zmniejszać przestrzeń do umocnienia amerykańskiej waluty i stabilizować amerykańskie indeksy giełdowe w pobliżu historycznych szczytów. W tym świetle rynek prawdopodobnie zlekceważy finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który zbiega się z przemówieniem szefowej FED. Ważny może okazać się natomiast drugi szacunek wzrostu gospodarczego w USA, który poznamy o godzinie 14:30.
O poranku amerykańska waluta traci wobec wszystkich z krajów G10. Notowania EURUSD wzrosły powyżej poziomu 1.13, tak jakby rynek przygotowywał się na gołębią niespodziankę ze strony szefowej FED. Niemniej jednak patrząc na rynkową wycenę prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu FED to wzrosło ono do 32%, a przed końcem roku do prawie do 60%. Są to najwyższe poziomy od lipca br. Sugeruje to, że rynek spodziewa się odnotowania w dzisiejszym przemówieniu poprawy kondycji rynku pracy, co wspierałoby podwyżkę stóp w dalszej części roku, ale z drugiej strony stopy w USA w dłuższym terminie pozostaną niższe niż wcześniej sądzono, co tłumaczy względną słabość amerykańskiej waluty.
USD w najmniejszym stopniu osłabia się dziś wobec jena japońskiego, co jest związane z danymi jakie poznaliśmy w trakcie godzin nocnych z Japonii. Inflacja bazowa okazał się w lipcu słabsza od prognoz i wyniosła podobnie jak miesiąc wcześniej -0.5% r/r, co zwiększyło oczekiwania na dalsze działania ze strony Banku Japonii na najbliższym posiedzeniu we wrześniu. Wydźwięk konferencji w Jackson Hole może okazać się również ważny dla Banku Japonii. Z pewnością szeroko dyskutowane będzie wykorzystanie niekonwencjonalnych narzędzi w polityce pieniężnej, z których szeroko korzysta obecnie BoJ.