20% wartości swoich aktywów w złocie, rosną spekulacje o jego możliwym wpływie na nie tylko ceny złota ale i franka szwajcarskiego. W ostatnich kilkunastu dniach na fali obaw o ograniczenie możliwości skutecznej obrony bariery 1.20 na EURCHF przez SNB, po ewentualnym pozytywnym wyniku referendum, notowania franka do euro ustabilizowały się w okolicach 1.2050. Wydaje się jednak, że bez względu na to jaki będzie rezultat wspomnianego referendum, frank i tak powinien tracić na wartości. W sytuacji gdyby szwajcarzy zagłosowali na TAK, SNB bowiem dalej mógłby sprzedawać nieograniczone ilości franków za euro. Jedyna różnica byłaby taka, że za 20% otrzymanego euro, Bank musiałby kupować złoto. Co więcej SNB miałby 5 lat na zakup dodatkowego złota (obecnie 7.7% aktywów Banku trzymanych jest w postaci złota), czyli nie musiałby natychmiast dokonywać zakupów i wykorzystywać swoich rezerw, a raczej wybierałby na to najlepsze momenty - prawdopodobnie gdy kurs EURCHF znajdował się bezpiecznie powyżej 1.20. Ponadto SNB
wciąż w zanadrzu będzie miał możliwość obniżki stóp głęboko poniżej zera i zarazem poniżej stóp Europejskiego Banku Centralnego, tak aby skutecznie zatrzymać aprecjację franka wobec euro. Gdyby natomiast szwajcarzy zagłosowali na NIE, SNB mógłby prowadzić swoją politykę tak jak dotychczas, co prawdopodobnie w krótkim terminie doprowadziłoby do ponownego odbicia kursu EURCHF w kierunku ostatniego maksimum na 1.2140.
Kurs EURCHF wyraźnie wyhamował trend spadkowy i nie jest w stanie zejść poniżej 1.2050. Impulsami do ruchów a tej parze w kolejnych tygodniach powinny stawać się publikacje wiarygodnych sondaży, a następnie same wyniki referendum.