Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ropa w ciekawym punkcie

0
Podziel się:

Druga połowa tygodnia przyniosła pierwsze od kilku dni problemy byczo nastawionych inwestorów, a w przypadku spółek technologicznych, które głównie...

Ropa w ciekawym punkcie

Druga połowa tygodnia przyniosła pierwsze od kilku dni problemy byczo nastawionych inwestorów, a w przypadku spółek technologicznych, które głównie stały za wczorajszą wyprzedażą, spadki sięgnęły prawie 1% i S&P 500 cofnął się poniżej 2700 pkt. Nie wydaje się jednak aby było to ostanie słowo byków, a w średnim terminie powolny powrót indeksów na wyższe poziomy powinien być kontynuowany, za czym przemawia wysoka aktywność gospodarcza i wyniki spółek za I kw. W najbliższym czasie cenom akcji może jednak ciążyć wzrost rentowności amerykańskich obligacji, który ponownie zbliża się do poziomu 3%, co przemawia za przepływem kapitału z rynku akcyjnego w kierunku rynku długu. Wyższe rentowności sprzyjają natomiast dolarowi, a mimo mieszanej sytuacji na rynku akcyjnym notowania USDJPY znajdują się w pobliżu dwumiesięcznych szczytów w okolicach 107.50. Na rynku eurodolara zmienność pozostaje ograniczona, a para od początku tygodnia porusza się w przedziale od 1.23 do 1.24 i przed końcem tygodnia nic nie powinno już
tego zmienić.
Najsłabszy wśród głównych walut jest dolar nowozelandzki, a notowania NZDUSD zaliczają kolejną fatalną sesję i zmierzają w kierunku 200-sesyjnej średniej na 0.72. Kiepsko wygląda także dolar australijski, a para AUDUSD spada do 0.77, co jest związane ze spadkami rud żelaza. Drożejący dolar sprawia, że cały sektor surowcowy nie wygląda najlepiej. WTI po wczorajszych wzrostach cofa się w kierunku 68 USD za baryłkę, a dziś przedstawiciele OPEC oraz Rosji dyskutować będą nad fundamentami rynku w Arabii Saudyjskiej. Wydarzenie to jest sporym czynnikiem ryzyka dla notowań czarnego złota. Z jednej strony zapewnienia o konieczności kontynuacji przyjętej w końcówce 2016 roku polityki i sugestie ograniczenia produkcji także w 2019 roku mogą sprzyjać wzrostom w kierunku 70 USD. Za takim scenariuszem przemawiałyby jeszcze komunikaty wskazujące na możliwość silniejszego ograniczenia globalnych zapasów paliw niż tylko do 5-letniej średniej, co od dłuższego czasu komunikuje kartel. Z drugiej jednak strony, notowania
znalazły się na najwyższych poziomach od 2014 roku ze względu na ryzyka geopolityczne na Bliskim Wschodzie oraz coraz bardziej zacieśniający się rynek. Jeśli najwięksi producenci nie wyślą jasnego sygnału wskazującego na chęć utrzymania tej polityki, może mieć miejsce częściowe odreagowanie po ostatnich wzrostach w kierunku 66 USD.
Oprócz tego w dniu dzisiejszym w centrum uwagi rynków są popołudniowe dane z Kandy o sprzedaży detalicznej i inflacji. Środowy komunikat po posiedzeniu Banku Kanady, który posiadał neutralne zabarwienie lekko zaciążył na wartości kanadyjskiej waluty, bowiem część uczestników rynku spodziewała się nawet podwyżki stóp procentowych już w kwietniu. Taki ruch podczas majowego spotkania bankierów centralnych wyceniany jest na blisko 50%, a zatem dzisiejsze dane mogą być ważne dla oczekiwań związanych z dalszą ścieżką stóp procentowych w Kanadzie. Oczekiwania rynkowe wskazują na wzrost sprzedaży detalicznej o 0.5% m/m po wzroście o 0.3% m/m miesiąc wcześniej, a w przypadku inflacji CPI przyspieszenie w marcu do 2.4% r/r z 2.2% r/r poprzednio.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)