Nowy tydzień rozpoczyna się wyjątkowo niekorzystnie dla brytyjskiej waluty, która wyraźnie traci po tym jak w weekend Sunday Times informował, iż Theresa May w swoim jutrzejszym przemówieniu, na którym ma ona zaprezentować plan działań zmierzających do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, będzie opowiadać się za rezygnacją z dostępu do wspólnego rynku jeśli będzie to konieczne do ograniczenia imigracji oraz samodzielnego ustalania warunków handlowych z innymi krajami. Notowania funta stopniowo traciły na wartości wraz z tym jak coraz bliższa stawała się perspektywa rozpoczęcia negocjacji dotyczących warunków wyjścia. To od nich bowiem zależeć będzie to co się stanie z brytyjską gospodarką, a więc i tamtejszą walutą. Ostatnie komentarze sugerujące, że rozmowy będą twarde zwiększają prawdopodobieństwo utraty przez Wielką Brytanię dostępu do wspólnego europejskiego rynku, co w ogromnym stopniu osłabiłoby aktywność gospodarczą Zjednoczonego Królestwa. Donald Trump zapowiedział już, że zaproponuje
Brytyjczykom nową umowę dotyczącą wspólnego handlu, niemniej jednak uwzględniając zarówno wielkość europejskiego rynku jak i jego bliskość, trudno oczekiwać aby było to w stanie skompensować znaczące ograniczenie dla brytyjskich firm dostępu do europejskiego rynku. Notowania GBPUSD walczą w tym momencie ze wsparcie na poziomie 1.20, którego przełamanie - otwierające drogę do dalszych spadków notowań funta szterlinga - wydaje się kwestią czasu jeśli podczas jutrzejszego wystąpienia brytyjska premier faktycznie zasugeruje, że będzie w stanie poświecić najważniejszą z gospodarczego punktu widzenia kwestię w negocjacja z Unią.
Rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii przekłada się na umiarkowany wzrost awersji do ryzyka dla rynkach finansowych czego naturalnie staje się beneficjentem japoński jen. Notowania USDJPY ponownie znajdują się poniżej poziomu 114. Wśród głównych walut widoczne jest również niewielkie umocnienie dolara i spadek pary EURUSD do poziomu 1.06, choć w tym przypadku zapewne negatywnie rzutuje również słabsze euro. Wzrost szans na bardziej szkodliwy zarówno dla brytyjskiej gospodarki jak i europejskich rezultat negocjacji dotyczących opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię dziś bije w europejskie parkiety. Notowania kontraktu terminowego na niemieckiego DAXa otworzyły się niżej i znajdują się na poziomie 11550 pkt. W obecnym świetle korekta ostatnich wzrostów z zasięgiem do 11420 pkt. wydaje się całkiem prawdopodobna. Choć pod nieobecność amerykańskich inwestorów za względu na dzisiejsze święto w USA notowania kontraktu terminowego na S&P 500 radzą sobie lepiej to i w tym przypadku widać korektę piątkowych wzrostów po
nico lepszych od oczekiwań amerykańskich banków.
W piątek agencja ratingowa Fitch utrzymała ocenę wiarygodności Polski na niezmienionym poziomie, a Moody`s podobnie jak we wrzeniu odstąpiła od opublikowania decyzji, w związku z czym styczniowe rewizje nie wywarły na notowania złotego większego wpływu.