Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rynek spokojnie wyczekuje senackich propozycji zmian podatkowych

0
Podziel się:

W kontekście bardzo ubogiego kalendarium makroekonomicznego zmienność na rynku pozostaje niewielka. Eurodolar stabilizuje się w okolicy 1.

Rynek spokojnie wyczekuje senackich propozycji zmian podatkowych

16, a indeksy giełdowe notowane są blisko ostatnich szczytów. Zaplanowany w dniu dzisiejszym szereg wystąpień europejskich bankierów centralnych nie powinien zmienić obrazu wspólnej waluty, a przekaz o konieczności utrzymania jeszcze przez dłuższy czas akomodacyjnej polityki monetarnej powinien być podtrzymany. Rynek wyczekuje jednak na popołudniową publikację senackiego projektu reformy podatkowej w USA, wobec której ostatnio pojawia się coraz więcej niewiadomych i sygnałów o możliwości odsunięcia w czasie cięć podatków dla przedsiębiorstw na 2019 rok. Na to wskazywały ostatnie doniesienia Washington Post oraz komentarze Mnuchina. Proces legislacyjny jest bardzo trudny, a niewiadomych wobec dalszych losów ustawy jest bardzo wiele. Ponowne stonowanie oczekiwań na zmiany w amerykańskim systemie podatkowym potencjalnie stanowi czynnik ryzyka dla dolara oraz Wall Street, niemniej jednak w tym ostatnim przypadku negatywny efekt może być niewielki. W II kw., gdy oczekiwania na cięcia podatków praktycznie
wyparowały, nie miało to wielkiego przełożenia na zachowanie amerykańskiego rynku akcyjnego. Gdyby zmiany w systemie podatkowym ponownie odsunęły się w czasie, bardziej narażony na to wydaje się dolar, a ryzyko korekty ostatnich spadków na EURUSD większe. Gdyby rynek jednak optymistycznie odebrał propozycję senatu eurodolar mógłby podążyć w kierunku 1.15.

Stabilizacji indeksów giełdowych na wysokich poziomach towarzyszy jednak relatywnie silny jen. Notowania USDJPY pozostają blisko wczorajszych minimów na 113.50, co może być związane z spekulacjami medialnymi o nieprzedłużeniu prezesury Kurody na drugą kadencję. W trakcie sesji azjatyckiej opublikowane zostały również słabsze od prognoz dane dotyczące bankructw japońskich firm, które były pretekstem do umocnienia JPY. Dość silny jest również funt brytyjski, a notowania GBPUSD zmierzają w kierunku notowanych na początku tygodnia poziomów 1.32, niemniej jednak brytyjska waluta pozostaje narażona na zawirowania związane z Brexitem, a dziś rozpoczyna się kolejna runda negocjacji. Wczorajsze posiedzenie Banku Rezerwy Nowej Zelandii przyniosło nieoczekiwane zaostrzenie retoryki i przybliżenie oczekiwań podwyżki stóp procentowych na II kw. 2019 roku, podczas gdy ostatnie prognozy wskazywały na taki ruch kwartał później. Poskutkowało to umocnieniem NZD, który stopniowo podnosi się po tym, jak na przestrzeni ostatnich
trzech miesięcy stracił blisko 6%, w związku z nieoczekiwaną zmianą na tamtejszej scenie politycznej i zapowiadanymi zmianami w mandacie banku centralnego, który według nowych władz powinien nie tylko koncentrować swoje działania na stabilizowaniu inflacji, ale i maksymalizowaniu zatrudnienia. Wczorajsza gołębia konferencja po posiedzeniu RPP jak na razie nie miała wpływu na rynek złotego, jednak zapewnienia o utrzymaniu stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie do końca 2018 roku nie sprzyjają krajowej walucie. Na rynku surowcowym bez większych zmian. Mimo wzrostu zapasów paliw w USA notowania WTI pozostają blisko 57 USD za baryłkę. Złoto z kolei pozostaje blisko poziomu 1280 USD za uncję w oczekiwaniu na wyklarowanie się perspektyw dolara.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)