Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Spadki w USA i silne wahania funta

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem korekty w Stanach Zjednoczonych, gdzie nastroje inwestorów wracających po długim weekendzie zostały popsute...

Spadki w USA i silne wahania funta

Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem korekty w Stanach Zjednoczonych, gdzie nastroje inwestorów wracających po długim weekendzie zostały popsute przez słabe wyniki Alcoi, tradycyjnie rozpoczynającej sezon raportów za III kwartał. Indeksy z Wall Street znalazły się na ponad 1% minusach, co w przypadku S&P500 doprowadziło do przełamania 100 sesyjnej średniej. Dziś podobnie jak wczoraj nie poznamy żadnych istotnych odczytów z amerykańskiej gospodarki, a w centrum uwagi inwestorów znajdzie się szczegółowy protokół z wrześniowego posiedzenia FOMC. Minutki nie powinny przynieść jednak żadnego przełomu, pokazując wyraźne podziały wewnątrz Komitetu. Może to paradoksalnie zaciemniać obraz, dając argumenty zarówno jastrzębio jak i gołębio nastawionym uczestnikom rynku. Warto jednak pamiętać, że podczas ostatniej konferencji prasowej Prezes Yellen mówiła, że różnice zdań nie są wcale tak wielkie jak się wydaje, co potencjalnie może stanowić pole do zaskoczenia i stać się sygnałem do dalszego umocnienia USD. Reakcja
giełd jest jednak obecnie dużo trudniejsza do przewidzenia, gdyż S&P500 posiada jeszcze pewien potencjał spadkowy do najbliższych oporów w okolicach 2120 punktów, gdzie wyprzedaż powinna się zatrzymać przynajmniej do piątku, kiedy poznamy wyniki kilku największych amerykańskich banków.
Bardzo ciekawe i wyglądała znów sesja azjatycka w przypadku funta, który wobec dolara odbił o ok. 200 pipsów po doniesieniach ze strony premier Theresy May. Stwierdziła ona, że dopuści do wypowiedzenia się parlamentu w sprawie opcji Brexitu, co właściwie otwiera drogę do głosowania nad tym kiedy i w jakich warunkach będzie można skorzystać z artykułu 50 uruchamiając oficjalną procedurę opuszczania UE. Widomość ta została pozytywnie odebrana przez rynek, gdyż może ona doprowadzić do opóźnienia wobec pierwotnych planów Theresy May, które zakładały rozpoczęcie negocjacji z UE do końca I kwartału 2017. W najbliższych tygodniach odbędzie się też posiedzenie Sądu Najwyższego, który zdecyduje, czy brytyjski parlament powinien głosować tę kwestię, czy też po wyrażeniu opinii w referendum przez społeczeństwo, rząd posiada wolną rękę co do terminu rozpoczęcia procedury. Może się także okazać, że w ramach debaty członkowie Izby Gmin będą starali się zmienić priorytety negocjacyjne, tak aby zachowanie dostępu do
wspólnego rynku stało się głównym celem Wielkiej Brytanii. Jak na razie poruszamy się jednak w serze spekulacji warto więc poczekać na rozstrzygnięcia w tej kwestii, które powinny pojawić się w przyszłym tygodniu. Do tego czasu wahania funta mogą być podwyższone i ciągle liczyć się trzeba z próbą ataku na okolice 1.20 w przypadku GBPUSD.
Dolar bardzo dobrze radzi sobie od początku tego tygodnia zyskując w stosunku do praktycznie wszystkich walut. Najbardziej interesujące inwestorów EURUSD zbliża się obecnie do strefy wsparć w okolicach 1.10-1.0950, która może być bardzo trudna do pokonania bez wyraźnego impulsu, którego w tym tygodniu mogą dostarczyć jedynie piątkowe dane o sprzedaży detalicznej oraz inflacji PPI z USA.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)