Wczorajsze wystąpienie amerykańskiego prezydenta dotyczące zmian w systemie podatkowym było całkowicie zgodne z oczekiwaniami, co przełożyło się na lekką realizację zysków po wzrostach z jakimi mieliśmy do czynienia w oczekiwaniu na nie. Choć w kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał obniżenie obciążeń podatkowych dla przedsiębiorstw do 15%, to jednak zapowiedziane wczoraj 20% może być dobrym kompromisem, który zyska poparcie w Kongresie. Wzrost szans na wejście w życie impulsu fiskalnego oprócz zapowiedzi kontynuacji podwyżek stóp procentowych przez Janet Yellen jest kolejnym pozytywnym impulsem dla dolara, który kontynuuje dziś powolną wędrówkę w górę i zyskuje wobec wszystkich głównych walut. Eurodolar dociera powoli do 1.17, a USDJPY pozostaje powyżej 113. Lepsze perspektywy dolara przekładają się na rynek złota, które spada poniżej 1280 USD za uncję, co jest najniższym poziomem od miesiąca. Ponowny wzrost nadziei na wprowadzenie impulsu fiskalnego w USA, przekłada się na dalsze wzrosty na Wall
Street, gdzie kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje powyżej 2500 pkt.
Wczorajsze wystąpienie szefa Banku Kanady Poloza przełożyło się na kontynuację korekty na rynku dolara kanadyjskiego, gdyż uzależnił on kolejne podwyżki stóp procentowych od danych napływających z gospodarki. USDCAD dotarł powyżej 1.25, co dla części uczestników rynku może być okazją do otwierania pozycji krótkich przed jutrzejszymi danymi o PKB.
Wczoraj późnym wieczorem pojawiały się jastrzębie komentarze, że strony głównego ekonomisty Banku Anglii Haldane`a, który dotychczas głosował przeciwko podwyżkom stóp procentowych, a teraz przyznał, że należy do tej części Komitetu, która opowiada się za zmniejszeniem stopnia stymulacji monetarnej w kolejnych miesiącach. Dodał również, że jakiekolwiek podwyżki stóp procentowych powinny być odbierane jako optymistyczny sygnał z gospodarki. Jeśli Mark Carney podczas swojego dzisiejszego przemówienia uderzy z podobne tony, notowania funta zyskają na wartości, a para GBPUSD może ruszyć w kierunku 1.36.
Dziś w centrum uwagi rynków znajdują się wstępne wrześniowe dane o inflacji w Niemczech, które będą zapowiedzią jutrzejszego odczytu z całej strefy euro. Opublikowane już dane z Hiszpanii zaskoczyły po niższej stronie i wskaźnik HICP spadł do 1.9% r/r z 2.0% r/r poprzednio. Dodatkowo opublikowany zostanie trzeci szacunek wzrostu gospodarczego za II kw. w USA. Po południu na temat amerykańskiej polityki monetarnej okazję wypowiedzieć się będą mieli jastrzębia Esther George z Kansas City oraz odchodzący wiceszef Fed Stanley Fischer.