Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

W oczekiwaniu na dane z rynku pracy

0
Podziel się:

Przed publikacją danych z amerykańskiego rynku pracy dolar ponownie znajduje się pod presją, co związane jest jeszcze z wczorajszymi doniesieniami...

W oczekiwaniu na dane z rynku pracy

Przed publikacją danych z amerykańskiego rynku pracy dolar ponownie znajduje się pod presją, co związane jest jeszcze z wczorajszymi doniesieniami Wall Street Journal o powołaniu Wielkiej Ławy Przysięgłych przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera zajmującego się śledztwem dotyczącym wpływu Rosjan na przebieg ubiegłorocznej kampanii wyborczej, co oznacza to, że sprawa ta nabiera rozmachu. USD osłabia się wobec większości głównych walut, EURUSD ponownie podchodzi pod 1.19, a notowania USDJPY pozostają w pobliżu 110. Rynek czeka już na lipcowy raportu NFP i do tego czasu sytuacja ta nie powinna ulec zmianie. Lepsze od oczekiwań dane oczywiście powinny oddziaływać w kierunku umocnienia amerykańskiej waluty, a słabsze prowadzić będą do jego osłabiania, niemniej jednak USD pozostawał w ostatnim czasie dość mało wrażliwy na lepsze dane z gospodarki, co sugeruje, że ryzyka pozostają asymetryczne. Skala deprecjacji po słabszych od prognoz odczytach może być większa, niż aprecjacji po pozytywnej niespodziance,
co wynika jeszcze z tego, że ryzyka polityczne w USA pozostają aktualne i śledztwo ws. kontaktów Trumpa z Rosjanami nie jest wyciszone. Patrząc na ostatnią złą passę USD wydaje się, że tylko świetne dane i wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym zbliżony do 200 tys. oraz lepsze dane dotyczące dynamiki płac, mogłyby wyrwać dolara z ostatniej zapaści i sprowadzić notowania EURUSD w kierunku 1.17. Jeśli natomiast będziemy mieli do czynienia z negatywnym zaskoczeniem zobaczymy pewnie 1.20. Dolarowi nie pomogły również wczorajsze dużo słabsze od oczekiwań odczyt ISM dotyczący koniunktury w sektorze usługowym oraz wyraźny spadek subindeksu zatrudnienia, co stanowi ryzyko w dół dla dzisiejszych danych.

Dane z amerykańskiego rynku pracy będą niosły implikacje dla oczekiwanej dalszej ścieżki stóp procentowych w USA, co nie powinno pozostawać bez wpływu na rynek akcyjny. Słabsze dane powinny prowadzić indeksy na wyższe poziomy. Jeśli chodzi natomiast o potencjalną reakcję po publikacji lepszych danych to jest ona trudniejsza do przewidzenia, choć jednak nie powinna sprzyjać wzrostom na Wall Street. W przypadku rynku surowcowego, szczególnie cen złota, powinien zadziałać kanał dolara. Słabszy USD wspierać będzie ceny surowców, a mocniejszy przeciwnie.

Oprócz raportu NFP opublikowane zostaną również analogiczne dane z Kanady, które będą determinować oczekiwania na kolejną w tym roku podwyżkę stóp procentowych. Reakcja notowań USDCAD oczywiście zależna będzie od danych z USA, niemniej jednak kolejna pozytywna niespodzianka danymi z Kanady może pchnąć kurs ponownie poniżej 1.25.

O poranku zmienność na rynku walutowym nie jest duża. Mimo obniżenia przez Bank Rezerwy Australii prognoz wzrostu gospodarczego na 2017 rok i podkreślenia niekorzystnego na gospodarki wysokiego kursu walutowego najmocniejszy wśród głównych walut jest dolar australijski, co jest związane z publikacją nieco lepszych od prognoz danych o czerwcowej sprzedaży detalicznej oraz wzrostu cen rud żelaza.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)