Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zadyszka była krótkotrwała

0
Podziel się:

Po solidnych wzrostach, jakie można było zaobserwować na rynku giełdowym po publikacji zdecydowanie lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego...

Zadyszka była krótkotrwała

Po solidnych wzrostach, jakie można było zaobserwować na rynku giełdowym po publikacji zdecydowanie lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy w ubiegły piętek, środa przyniosła stabilizację sytuacji. Amerykańskie indeksy w dniu wczorajszym zanotowały płaską sesję, poruszając się blisko historycznych maksimów. Północny kierunek rynkom nadają jednak doniesienia z Japonii mówiące o możliwości wyemitowania przez tamtejszy rząd obligacji wieczystych. Wczorajszy, dość płaski przebieg notowań prawdopodobnie był zatem jedynie krótkotrwałą zadyszką w trendzie wzrostowym, a nie początkiem większej korekty. Jak na razie niewiele wskazuje, żeby nastroje na rynkach uległy pogorszeniu.
Na rynku walutowym obserwujemy przepływ kapitału od bezpiecznych przystani. Tanieje jen, a umacniają się te waluty uważane za bardziej ryzykowne. Liderem wzrostów wśród G10 jest funt szterling, co może wydawać się dość dziwne w sytuacji gdy rynek spodziewa się cięcia stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu Banku Anglii. Ostatnie wypowiedzi szefa tamtejszego banku centralnego wskazywały na sierpień jako możliwy termin obniżenia kosztu pieniądza. Z drugiej strony, perspektywy brytyjskiej gospodarki po wynikach referendum wydają się dość jasne, a Bank Anglii jest przekonany o negatywnym wpływie Brexitu na przebieg procesów gospodarczych. Nie ma zatem większego powodu, aby o miesiąc odkładać decyzję o cięciu stóp. Najmocniej taniejącą w dniu dzisiejszym walutą jest dolar nowozelandzki, który traci wobec USD 1%. Jest to wynikiem wzrostu oczekiwań na poluzowanie polityki pieniężnej przez Bank Rezerwy Nowej Zelandii. Od wczoraj wycena cięcia stóp procentowych na sierpniowym posiedzeniu wzrosła z 40 do 65%.
RBNZ 21 lipca, czyli równo za tydzień, planuje przedstawić specjalny raport o stanie tamtejszej gospodarki, który może przygotować grunt pod cięcie stóp procentowych. W przypadku notowań EURUSD jesteśmy blisko 1.11. Od czasu brytyjskiego referendum poruszamy się w przedziale 1.10-1.12 i w najbliższych dniach prawdopodobnie tak pozostanie. W dłuższej perspektywie USD może zyskiwać wraz ze wzrostem oczekiwań na podwyżki stóp procentowych w USA.
Wczorajszy raport Amerykańskiego Departamentu Energii dotyczący zapasów paliw w USA okazał się negatywny dla ropy, co przełożyło się na pogorszenie nastrojów na rynku akcyjnym. O ile wczorajsze dane DOE wskazały na zbieżny z oczekiwaniami spadek zapasów ropy, to jednak mocny wzrost zapasów benzyny oraz destylatów okazał się kluczowy dla notowań czarnego złota. Dzisiejszy poranek przynosi jednak odbicie na ropie.
W trakcie godzin nocnych opublikowane zostały dane z australijskiego rynku pracy, które okazały się nieco słabsze od prognoz. Wzrost zatrudnienia w czerwcu wyniósł 7,9 tys. wobec oczekiwanych 10 tys., a stopa bezrobocia trzymała się na niezmienionym poziomie 5,8%. Poprawiła się jednak struktura danych. Znacząco wzrosło bowiem zatrudnienie na pełen etat. Dolar australijski zyskuje 0.2% wobec USD.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)