Świadczenie wspierające wynosi od 40 do 220 proc. aktualnej wysokości renty socjalnej - w tej chwili wynosi ona 1780,96 zł, natomiast 220 proc. tej kwoty to 3920 zł. Wsparcie jest wypłacane w różnej wysokości, która zależy od tego, jaka jest skala potrzeb danej osoby.
O świadczenie wspierające mogą starać się ci, którzy mają status osoby z niepełnosprawnością, potwierdzony w formie: orzeczenia o niepełnosprawności i jej stopniu, wydanego przez zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności; orzeczenia o niezdolności do pracy lub orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji wydanego przez lekarzy orzekających w ZUS; a także orzeczenia o inwalidztwie wydanego przed wrześniem 1997 r. przez komisje lekarskie ds. inwalidztwa i zatrudnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ubiegać się o świadczenie? Najpierw trzeba zgłosić się do wojewódzkiego zespołu ds. orzecznictwa (WZON), który punktowo określi poziom potrzeby wsparcia danej osoby. Następnie, po wydaniu decyzji, osoba uprawniona powinna złożyć do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o wypłatę świadczenia.
O wsparcie można ubiegać się od stycznia 2024 roku, ale dotyczy to tylko tych osób, które mają 87-100 pkt. W przyszłym roku grono uprawnionych zostanie poszerzone i pieniądze będą mogły dostać osoby z 78-86 pkt. W 2026 roku o świadczenie będą mogły wnioskować osoby z 70-77 pkt.
Jak złożyć wniosek
Wniosek o świadczenie wspierające można złożyć do ZUS wyłącznie przez internet poprzez: platformę PUE ZUS, portal informacyjno-usługowy Emp@tia albo bankowość elektroniczną.
Zgodnie z informacjami od MRPiPS, nowe regulacje nie obejmują osób, które na dzień 1 stycznia 2024 roku lub później były objęte dotychczasowymi formami wsparcia, takimi jak świadczenie pielęgnacyjne czy zasiłek opiekuńczy. Osoby te muszą zdobyć co najmniej 70 punktów w ocenie poziomu potrzeby wsparcia, aby zakwalifikować się do nowego świadczenia wspierającego.
Pod koniec marca wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń mówił: - Chciałbym wszystkich zainteresowanych uspokoić, liczba punktów, jakie otrzymują ludzie, jest dużo wyższa, niż się wielu obawiało.
- Już ponad 3 tys. osób przeszło proces określenia potrzeby wsparcia i blisko połowa z nich otrzymuje 80 punktów i więcej - podał Krasoń. I podliczył, że do WZON-ów wpłynęło ponad 150 tys. wniosków o ocenę poziomu potrzeby wsparcia.