Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Brytyjczycy nadal stoją w miejscu

1
Podziel się:

Wydaje się, że saga dotycząca wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nigdy się nie skończy.

Analiza poranna - Brytyjczycy nadal stoją w miejscu

Theresa May powiedziała po wczorajszym głosowaniu, że wynegocjowane przez jej zespół porozumienie jest najlepszym i jedynym wyjściem umożliwiającym spełnienie warunku opuszczenia wspólnoty zgodnie z wynikiem referendum i uniknięcia chaotycznego rozdziału bez porozumienia. Zdania tego nie podzielają jednak brytyjscy parlamentarzyści i chociaż za porozumieniem opowiedziało się o 40 decydentów więcej, niż poprzednim razem, nadal wniosek premier May został odrzucony (391 - 242). To oczywiście nie koniec historii i już dzisiaj Theresa May ma przedstawić kolejny wniosek, który ma dotyczyć tego, aby parlament zobowiązał się do uniknięcia tzw. twardego Brexitu. Od wyniku dzisiejszego głosowania w dużej mierze uzależniony może być czwartkowy wybór parlamentarzystów w kwestii odłożenia terminu wyjścia ze wspólnoty wynikającego z Artykułu 50. Theresa May dodała także, że po tym ostatnim głosowaniu, parlament będzie musiał zastanowić się nad czym w dalszej kolejności zamierza obradować. Część obserwatorów dopatruje się
tutaj sugestii przeprowadzenia tzw. wstępnego głosowania (ang. indicative votes). Miałoby to polegać na serii niezobowiązujących głosowań, które pozwoliłyby lepiej zorientować się w poglądach prezentowanych przez członków parlamentu, co pomogłoby w ustaleniu kolejnych kroków. Na chwilę obecną ciągle mamy przed sobą więcej pytań niż odpowiedzi, a zakres potencjalnych rozwiązań jest bardzo szeroki. Nic więc dziwnego, że w tym tygodniu mamy do czynienia z podwyższoną zmiennością w przypadku brytyjskiego funta, a kabel wygląda jak górska kolejka, poruszając się w okolicach 1.30 - 1.33. Szczególnie istotne wydaje się górne ograniczenie tego zakresu i jeżeli Brytyjczycy będą zbliżali się do wypracowania wspólnego stanowiska, usunięcie części premii za ryzyko z GBP może wystarczyć do jego trwałego pokonania.
Na pozostałych rynkach widoczna jest deprecjacja walut Antypodów. Szczególnie słabo radzi sobie dolar australijski, któremu ciążą słabe dane dotyczące nastrojów panujących wśród konsumentów. Ich indeks spadł do najniższego poziomu od września 2017 roku. To sprawia, że uczestnicy rynku coraz silniej wierzą w tegoroczną obniżkę kosztu kapitału w Australii. Potwierdza to między innymi rynek obligacji, na którym rentowność 3-letnich papierów dłużnych spadła w okolice stopy referencyjnej RBA, poniżej której nie znajdowała się od 2016 roku. Według danych agencji Bloomberg, prawdopodobieństwo obniżki kosztu kapitału przed końcem roku przekracza już 76%. Pogorszenie sentymentu widoczne jest także na pozostałych rynkach azjatyckich. Płasko dzień zaczynają natomiast główne indeksy Starego Kontynentu.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
js
6 lat temu
To już staje się nudne. Wiadomo, że na tym stracą wszyscy a głównie brytole.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
js
6 lat temu
To już staje się nudne. Wiadomo, że na tym stracą wszyscy a głównie brytole.