Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Lekka zadyszka

0
Podziel się:

Ostatnie godziny na rynku akcyjnym upływają pod znakiem częściowej korekty wzrostów z poprzedniego tygodnia.

Analiza poranna - Lekka zadyszka

Dynamiczne odbicie trwa już niespełna miesiąc i na tym etapie realizacja zysków nie powinna nikogo dziwić, szczególnie, że strumień z pozytywnymi informacjami nieco wysechł, a zwiększył się dopływ tych gorszych. Międzynarodowy Fundusz Walutowy w związku z prowadzoną wojną handlową oraz postępującą normalizacją polityki monetarnej zdecydował się bowiem na obniżenie prognoz wzrostu światowej gospodarki w 2019 roku z 3.7 do 3.5%, a na 2020 do 3.6% z 3.7%. W dniu wczorajszym dodatkowo na rynku pojawiły się informacje wskazujące na mały postęp w rozmowach z Chinami w kontekście ochrony własności intelektualnej. Nie oznacza to oczywiście jednak, że przed końcem lutego uda się go osiągnąć, szczególnie, że w pozostałych obszarach wszystko zmierza w dobrą stronę. W związku z utrzymującymi się szansami na zawiązanie porozumienia i gołębimi sygnałami z Fed, trwającą korektę część uczestników rynku jak najbardziej może wykorzystać do zwiększenia swojego zaangażowania. Zrewidowane przez MFW prognozy wzrostu gospodarczego
- do najniższego poziomu od 3 lat - też nie powinny być większym zmartwieniem dla byczo nastawionych inwestorów. Załamanie na rynku akcyjnym, które wydarzyło się w końcówce 2018 roku było już motywowane pogorszeniem perspektyw wzrostu, a tego typu instytucje dostosowują swoje szacunki ze sporym opóźnieniem. Obecnie można powiedzieć, że rosnące szanse na deeskalację konfliktu handlowego poprawiają oczekiwania wobec dynamiki PKB, co wspiera sytuacji na rynku akcyjnym.

Na rynku walutowym również widać pogorszenie sentymentu. W gronie G10 najmocniejszy jest japoński jen, a kurs USDJPY po dobiciu w piątek od oporu na 110 zawraca na południe. Na drugim biegunie z kolei znajdują się bardziej ryzykowne waluty na czele z dolarem australijskim. Wzrost awersji do ryzyka na rynku surowcowym ciąży notowaniom ropy, która cofa się poniżej 54 USD w przypadku baryłki WTI. Notowania czarnego złota w porównaniu do innych aktywów prezentują się jednak dość dobrze, co w przypadku poprawy sentymentu daje nadzieje na wybicie górę powyżej grudniowych maksimów i dalszą wędrówkę w kierunku 60 USD. Za takim scenariuszem przemawiają jasne komunikaty wysyłane przez kartel OPEC jakie wskazują na dużą determinację w sprowadzeniu globalnego poziomu zapasów poniżej 5-letniej średniej. Notowania złota natomiast odbijają od wsparcia na poziomie 1276 USD, co w przypadku powrotu słabości USD otwierałoby drogę do ponownego przetestowania oporu na 1300 USD. Kalendarium makroekonomiczne i w dniu dzisiejszym
nie należy do najciekawszych, a w centrum zainteresowania znajdowały się będą komentarze płynące z forum ekonomicznego w Davos. Nie pojawi się na nim jednak ani Donald Trump, ani Theresa May, zatem nie powinno ono nieść za sobą większym implikacji rynkowych. Podczas wczorajszego wystąpienia w parlamencie brytyjska premier nie rozjaśniła kwestii dalszych działań związanych z Brexitem, przez co sytuacja funta pozostaje dość stabilna.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)