Dodatkowo wbrew wczorajszym doniesieniom dyskusje mogą obejmować więcej kwestii niż początkowo planowano. Strona chińska gotowa jest zawrzeć porozumienie w ustalonych już kwestiach, a w pozostałych wyznaczyć dalszy harmonogram prac. Donald Trump jednak tonował nieco oczekiwania związane ze zbliżającymi się negocjacjami sugerując, że częściowy kompromis nie będzie go satysfakcjonował. Ubiegłotygodniowe zachowanie Wall Street po gorszych od oczekiwań danych nt. koniunktury w USA powinno ograniczać skłonność amerykańskiego prezydenta do dalszego eskalowania konfliktu handlowego, bowiem kolejne cła - przy spowalniającej gospodarce - mogłyby wywołać załamanie na rynku akcyjnym podobne do tego z końcówki 2018 roku, kiedy to dopiero wzrost nadziei na zawarcie kompromisu był w stanie wyciągnąć indeksy na wyższe poziomy. Gdyby w tym tygodniu udało się zawrzeć porozumienie, w świetle oczekiwań na dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Fed, wyrysowanie nowych szczytów na Wall Street wydaje się dosyć prawdopodobne.
Dobry sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów może być jednak tonowany przez słabsze od oczekiwań dane PMI dla chińskiego sektora usługowego. Wskaźnik we wrześniu spadł do 51.3 pkt. z 52.1 pkt. poprzednio, podczas gdy rynek spodziewał się stabilizacji indeksu. Co prawda indeks Composite odzwierciedlający stan chińskiej gospodarki wzrósł we wrześniu do 51.9 pkt. z 51.6 pkt. odnotowanych przed miesiącem, ale było to napędzane głównie poprawą w sektorze przemysłowym o czym wiemy już od tygodnia. Dodatkowo USA wpisały na czarną listę kolejne chińskie firmy, co może niepotrzebnie podgrzać atmosferę. Niemiecki Dax cofa się dziś ponownie w kierunku 12000 pkt., a parkiety na Starym Kontynencie rozpoczynają wtorkową sesję w czerwieni. W dniu dzisiejszym w kalendarium uwagę należy zwrócić na wieczorne wystąpienia przedstawicieli Fed, w tym głównie Jeroma Powella, który w końcu może odnieść się do ostatnich gorszych danych i w dużej mierze wycenianej już przez rynek obniżki stóp w końcówce miesiąca. Ostatnie
komunikaty płynące z Fed nie wskazywały na materializację takiego scenariusza. Ostatnim dzwonkiem na to będą jutrzejsze minutki z ostatniego posiedzenia.
Na rynku surowcowym poprawa nadziei związanych z rozmowami handlowymi sprzyja odbiciu notowań ropy z okolic dolnego ograniczenia konsolidacji, w której notowania znajdują się od początku roku. Ten sam powód z kolei sprzyja cofnięciu notowań złota poniżej 1500 USD za uncję, niemniej jednak perspektywa globalnego luzowania polityki monetarnej powinna ograniczać przestrzeń do cofnięcia na tym rynku.