Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Przedstawiciele Fed nieco studzą nadzieje na cięcie w lipcu

0
Podziel się:

Choć Jerome Powell podczas swojego wczorajszego wystąpienia zwrócił uwagę, że niska inflacja jest argumentem za poluzowaniem polityki monetarnej, a...

Analiza poranna - Przedstawiciele Fed nieco studzą nadzieje na cięcie w lipcu

Choć Jerome Powell podczas swojego wczorajszego wystąpienia zwrócił uwagę, że niska inflacja jest argumentem za poluzowaniem polityki monetarnej, a ryzyka dla amerykańskiej gospodarki są coraz bardziej niekorzystne, to jednak nie dał jasnego sygnału, że podczas kolejnego posiedzenia dojdzie do obniżki stóp procentowych. Dodatkowo James Bullard szef St. Louis Fed, uważany za jednego z najbardziej gołębio nastawionych przedstawicieli FOMC, zwrócił uwagę, że obecnie nie ma potrzeby cięcia stóp procentowych aż o 50 punktów bazowych. Thomas Barkin natomiast - prezes oddziału w Richmond - wyraził niepokój związany z tym czy w ogóle potrzebne są cięcia stóp procentowych w 2019 roku. W efekcie rynkowa wycena 25-punktowej obniżki stóp podczas lipcowego posiedzenia cofnęła się do 80%, a sentyment wobec dolara się poprawił. Taka perspektywa nie spodobała się inwestorom na Wall Street, którzy zakończyli wczorajszą sesją na blisko 1% minusie. Perspektywę do spadków na rynku akcyjnym mogą jednak ograniczać napływające
wieści dotyczące weekendowego spotkania Trump - Xi, które ma oznaczać ponowne otwarcie negocjacji handlowych, co przynajmniej na razie powinno odraczać w czasie ryzyko nałożenie kolejnych taryf przez administrację amerykańskiego prezydenta, z czego rynek bez wątpienia powinien się cieszyć. Deeskalacja ryzyk handlowych również nie powinna skłaniać amerykańskich bankierów centralnych do szybkich cięć stóp procentowych. Wszystko wskazuje jednak, że negocjacje prędko się nie zakończą i potrwają jeszcze wiele miesięcy i z tego względu jakieś dostosowanie poziomu stóp procentowych w USA może mieć miejsce. Pytanie czy rynkowa wycena takiego ruchu w lipcu będzie uzasadniona w opinii przedstawicieli FOMC. Powell podczas swojego wczorajszego wystąpienia powiedział, że władze monetarne nie powinny gorączkowo reagować na pojedyncze dane, a zdecydowanie ważniejszy jest prawidłowy odbiór ogólnych trendów panujących w gospodarce.

Dzisiejsze posiedzenie RBNZ zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi nie zakończyło się kolejną obniżką stóp procentowych, a późniejsza aprecjacja NZD wskazuje, że rynek liczył na dalsze złagodzenie przekazu. Ostatnie dane spływające z nowozelandzkiej gospodarki wskazywały na odbicie popytu wewnętrznego, co w opinii RBNZ nie uzasadniało takiego działania już teraz. Bank nie wyklucza dalszych cięć ale one będą zależały od dalszego rozwoju sytuacji w światowej gospodarce. Na rynku surowcowym notowania ropy kontynuują podejście, co w przypadku odmiany WTI oznacza dotarcie do 59 USD za baryłkę. Górę bowiem biorą nie tylko obawy związane z podażą surowca w efekcie amerykańsko-irańskiego konfliktu ale przede wszystkim notowania zyskały po wczorajszej publikacji raportu API, który wskazał na spadek stanów magazynowych ropy w USA aż o przeszło 7 milionów baryłek w ubiegłym tygodniu, podczas gdy rynek liczył na niecałe 3 mln. Oficjalne dane Departamentu Energii dziś o 16:30.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)