Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Trump znowu zmienia obraz rynku

0
Podziel się:

Wczorajsza decyzja Białego Domu o odroczeniu części zapowiedzianych na wrzesień ceł do 15 grudnia wywołała rajd bardziej ryzykownych aktywów.

Analiza poranna - Trump znowu zmienia obraz rynku

Odbicie na Wall Street wydźwignęło S&P 500 na 1.5% plus, zwyżki w przypadku technologicznego Nasdaqa przekroczyły 2%. Początek środowej sesji nie przynosi jednak kontynuacji poprawy nastrojów, a to za sprawą kiepskich danych z Chin, które wskazują na kontynuację silnego spowolnienia drugiej największej gospodarki w wyniku prowadzonej wojny handlowej z USA. Dynamika sprzedaży detalicznej spadła do 7.6% r/r z 9.8% r/r i mediany prognoz na poziomie 8.6% r/r. W przypadku produkcji przemysłowej odczyt spadł do 4.8% r/r z 6.3% r/r odnotowanych w czerwcu i prognozowanych przez rynek 6.0% r/r. Jest to najsłabsze wskazanie od początku lat 90-tych, a dla sprzedaży detalicznej są to najniższe poziomy od 1999 roku. Dane te wskazują, że chińska gospodarka silnie spowalnia i druga połowa roku może być pod tym względem kiepska. Z drugiej strony widoczne w danych spore konsekwencje konfliktu handlowego powinny skłaniać stronę chińską do zawarcia porozumienia. Wczorajsze doniesienia wskazują, że rozmowy mają zostać wznowione
w perspektywie dwóch tygodni, co powinno sprzyjać poprawie nastrojów. Choć nie ma sygnałów potwierdzenia zbliżenia stanowisk, to jednak nadzieje na podpisanie nowej umowy handlowej jeszcze istnieją. Największym czynnikiem ryzyka dla rynków są obecnie dane wskazujące na kontynuację spowolnienia gospodarczego.

Wzrost awersji do ryzyka na globalnych rynkach finansowych widać również na rynku walutowym, na którym przodują japoński jen i frank szwajcarski. Notowania USDJPY po wczorajszym podejściu pod 107 po informacji o odłożeniu w czasie kolejnych ceł na Chiny ponownie osuwają się na południe tym razem przez wzrost obaw o kondycję globalnej gospodarki. Na drugim końcu stawki w gronie G10 oczywiście znajdują się waluty surowcowe. Notowania EURUSD po wczorajszych spadkach pozostają w okolicy 1.1180. Dolar zyskiwał na wtorkowej sesji w wyniku spadku ryzyk związanych z wojną handlową łagodzących oczekiwania na cięcia stóp. Fatalne dane z Chin w większym stopniu powinny ciążyć europejskiej gospodarce, przez co spadają szanse na silniejsze wzrosty EURUSD powyżej 1.12. W dniu dzisiejszym poznamy z kolei wstępne dane dotyczące zmiany PKB strefy euro w II kw. Opublikowane już odczyty z Niemiec okazały się zgodne z oczekiwaniami i wskazały na spadek dynamiki PKB o 0.1% k/k po wzroście o 0.4% w pierwszych trzech miesiącach
roku.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)