Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Wall Street tuż przed ubiegłorocznymi szczytami

0
Podziel się:

Już tylko niecałe 2% dzieli indeks S&P500 od szczytu wszechczasów, który został ustanowiony we wrześniu ubiegłego roku.

Analiza poranna - Wall Street tuż przed ubiegłorocznymi szczytami

Bieżący tydzień zaczynamy nieco spokojniej od poprzedniego w którym od samego początku mieliśmy do czynienia z byczymi nastrojami na rynkach. Powodem była publikacja lepszych od oczekiwań wskaźników PMI zarówno dla sektora przemysłu jak i sektora usług w przypadku Chin, która zmniejszyła obawy inwestorów dotyczące stanu koniunktury w Państwie Środka. Mocne dane makro pojawiły się również po drugiej stronie oceanu, gdzie pozytywnie zaskoczył zarówno poniedziałkowy ISM jak i piątkowy raport z rynku pracy. Po bardzo słabym odczycie za luty zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym powróciła w kierunku wcześniejszych wartości i wyniosła 196 tys. Ogólna średnia z pierwszego kwartału bieżącego roku liczy z kolei 180 tys., i choć widoczne jest pewne spowolnienie w stosunku do drugiej połowy ubiegłego roku to nadal mamy do czynienia z bardzo dobrą sytuacją na amerykańskim rynku pracy.
Jednocześnie presja na wzrost wynagrodzeń okazała się mniejsza od prognoz, co powinno utwierdzić Rezerwę Federalną w neutralnym podejściu do polityki monetarnej. Najbliższym sprawdzianem dla amerykańskich indeksów będzie publikacja wyników spółek za pierwszy kwartał, które rozpocznie się już w bieżącym tygodniu. Oczekiwania wskazują, że dynamika zysków przedsiębiorstw notowanych na amerykańskiej giełdzie okaże się niższa niż miało to miejsce pod koniec ubiegłego roku. Biorąc pod uwagę, że mieliśmy do czynienia z najlepszym kwartałem od dekady nie można wykluczyć pojawienia się pewnej presji na realizację zysków. Z drugiej strony wydaje się, że perspektywa na dojście do porozumienia pomiędzy Chinami a USA rysuje się w dużo lepszych barwach niż miało to miejsce jeszcze pół roku temu, a obie strony są już raczej na finiszu prowadzonych negocjacji. W dalszym ciągu brak jest jednak konkretnych terminów oraz szczegółów dotychczasowych ustaleń.
Na rynku walutowym widoczne jest pewne odreagowanie ruchów z poprzedniego tygodnia. Zyskują bezpieczne przystanie takie jak japoński jen oraz szwajcarski frank. Mocny jest także brytyjski funt. Uczestnicy rynku wyczekują obecnie spotkania May z liderami UE mającego mieć miejsce w najbliższą środę podczas którego premier ma poprosić o przedłużenie Brexitu. Brytyjczycy skłaniają się ku krótkiemu terminowi, jednak może się to okazać niemożliwe ze względu na stanowisko drugiej strony, która wyszła z propozycją rocznego wydłużenia procesu wyjścia. Równocześnie Theresa May próbuje swoich sił w negocjacjach z liderem Partii Pracy, jednak jak na razie nie okazały się one zbyt owocne.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)