Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Automat wymienia monety na banknoty. Ludzie ustawiają się w kolejkach

33
Podziel się:

Polacy pozbywają się monet, wymieniając je na banknoty w automatach Narodowego Banku Polskiego. Ten ustawiony w opolskim oddziale NBP pobił rekord, przyjął 1,2 mln monet w ciągu miesiąca. Zainteresowanie jest tak duże, że przed automatem tworzą się kolejki.

Automat wymienia monety na banknoty. Ludzie ustawiają się w kolejkach
Automat NBP. Wymienisz monety na banknoty (NBP)

W ciągu miesiąca do stojącej w opolskim oddziale NBP maszyny wymieniającej bilon na grubsze nominały trafiło 1,2 mln monet o wartości 360 tys. zł. Jak podkreśla prof. Paweł Frącz, dyrektor oddziału, w ten sposób oszczędzamy czas, pieniądze i przyrodę.

W styczniu w sali operacyjnej oddziału Narodowego Banku Polskiego w Opolu ustawiono maszynę, w której można zdeponować polskie monety obiegowe, by w zamian otrzymać równowartość bilonu w większych nominałach.

Rzecznik opolskiego oddziału NBP Sławomir Kusz powiedział, że do maszyny niemal codziennie ustawiają się kolejki. Mieszkańcy Opola i regionu przynoszą ze sobą torby, reklamówki i słoje wypełnione drobniakami. W pierwszych tygodniach funkcjonowania wymieniarki, maszyna przyjęła 1,2 mln monet, które do tej pory zalegały w szufladach i skarbonkach opolskich gospodarstw domowych. Codziennie z maszyny wybiera się średnio 6 pełnych pojemników o wadze 40 kg każdy.

Zobacz także: Spis powszechny coraz bliżej. 5 tys. zł kary za brak udziału

Dyrektor NBP w Opolu prof. Paweł Frącz uważa, że dzięki automatom do wymiany monet na wyższe nominały istnieje możliwość zaoszczędzenia zarówno czasu, pieniędzy, jak i przyrody. Jak powiedział, noszenie przy sobie dużej ilości drobnych jest kłopotliwe, podobnie jak płacenie nimi przy kasie.

- Nic więc dziwnego, że wielu z nas po powrocie do domu wrzuca monety do szuflady lub jakiegoś pojemnika. Jak widzimy w ostatnich dniach, z czasem zmagazynowane w ten sposób pieniądze nabierają konkretnej wagi i wartości - dodał.

- Z naszego punktu widzenia powrót monet to także wymierny zysk. Po pierwsze, nie musimy produkować nowych monet, by uzupełnić kasy sklepowe. Nie jest tajemnicą, że wybicie monety czasem jest większe niż jej nominał. Po drugie, oszczędzamy środowisko, bo moneta, zanim się zniszczy, może funkcjonować w obiegu przez wiele lat, a ograniczając dodatkowe emisje, oszczędzamy energię, maszyny i surowce konieczne do ich produkcji - wyjaśnił prof. Frącz.

Urządzenie do wymiany bilonu zyskało już taką popularność, że dyrekcja banku postanowiła ogłosić konkurs na nadanie maszynie imienia. Autor najlepszej nazwy dla maszyny, oznakowanej obecnie symbolem CDS-9, otrzyma kolekcjonerską monetę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
cichy1981r
4 lata temu
Takie artykuły pokazują jak Polska jest technologicznie zacofanym krajem. W Nordea Bank w Danii takie "innowacje" są już od ponad 20 lat.
Paweł
4 lata temu
16 lat temu w Irlandii w sklepach pokroju "żabki" podobne maszynki widziałem.
Hart
4 lata temu
A myjnie i inne automaty o parkomatach nie wspomnę nadal na 2 złotówki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
Polonista
4 lata temu
Kto pisał ten artykół ? Cóż to za sformułowanie " wybicie monety czasem jest większe niż jej nominał "
Marek
4 lata temu
Takie "nowosci" widziałem w 2013 roku w niemieckim Commerzbanku w małym mieście.
Ja kasjerka
4 lata temu
Super. A do sklepu przychodzą ze 100 zł. kupując towar poniżej 10 zł. Bo kasjerki przecież MUSZĄ MIEĆ pieniądze na wydanie reszty.
Andrzejek
4 lata temu
Konkurs na nadanie imienia? To jakaś chora psychologia czy skutek NOP?
Wybicie
4 lata temu
Monety czasem jest większe niż nominał
...
Następna strona