W styczniu rada UE i Parlament Europejski wstępnie porozumiały się ws. zaostrzenia przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy, finansowania terroryzmu i omijania sankcji. To oznacza, że Unia Europejska chce ograniczyć płatności gotówkowe.
W odpowiedzi na interpelację, minister finansów Andrzej Domański wskazał, że "w aktualnej niestabilnej sytuacji zwiększonych zagrożeń w sferze bezpieczeństwa, Rząd RP uznaje za zasadne wzmocnienie i ujednolicenie ram prawnych UE w obszarze zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu jako rozwiązanie dające szansę na likwidację istniejących luk i uszczelnienie aktualnych regulacji, a co za tym idzie, utrudniające działalność przestępczą w tym obszarze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będziemy bronić gotówki"
Na portalu X w obronie gotówki stanął były minister sprawiedliwości w rządzie PiS - Marcin Warchoł. W krótkim filmie przekonuje, że "płatności gotówkowe to wolność, niezależność i bezpieczeństwo".
Przekazał, że 100 zł na koncie jest mniej warte od 100 zł w banknocie, gdyż za konto i płatności elektroniczne trzeba płacić.
Jako Suwerenna Polska obroniliśmy gotówkę w poprzedniej kadencji. Teraz rząd Tuska pod dyktando Unii, chce nam tę gotówkę ograniczyć, chce nam ograniczyć wolność. Będziemy bronić gotówki przed unijnym terrorem rzekomej praworządności, która w rzeczywistości zamienia się w totalitarny reżim - stwierdził były minister sprawiedliwości.
Przypomnijmy: obecnie w UE nie ma limitu dla transakcji gotówkowych, choć w niektórych państwach takie obowiązują. W Polsce nie ma ograniczeń dla konsumentów, ale dla przedsiębiorców już tak. Mogą oni płacić gotówką do 15 tys. zł.