Eric Mamer zapewnił, że Bruksela wciąż pozostaje w kontakcie z Warszawą w sprawie wypłat pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Kiedy jednak miałoby to nastąpić? Nie wiadomo. W ostatnich tygodniach głos w tej sprawie zabrał europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki i zapewnił, że do Polski popłyną pieniądze w pierwszych tygodniach 2022 r.
KPO Polski wstrzymane
- Opóźnienie przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską nie powinno mieć bezpośrednio negatywnego wpływu na polską gospodarkę - powiedział PAP pod koniec grudnia minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.
Na akceptację KPO Polska czeka już od maja 2021 r. We wrześniu jednak pojawiły się doniesienia, że Komisja Europejska wstrzymała proces akceptacji dokumentu, gdyż obawia się o niezależność sądownictwa w Polsce.
Od tamtego czasu polski Trybunał Konstytucyjny uznał m.in., że prawo unijne jest częściowo niezgodne z Konstytucją RP. W money.pl analizowaliśmy sytuację w UE i opisywaliśmy szczegółowo następstwa sporu unijnego z Polską o praworządność.
W grze ogromne środki
Fundusz Odbudowy (Next Generation EU) jest odpowiedzią Unii Europejskiej na nową sytuację gospodarczo-społeczną, jaką spowodowała pandemia COVID-19. Wszystkie kraje członkowskie muszą przygotować swoje KPO, aby otrzymać środki. Zdecydowana większość została już zaakceptowana, co umożliwiło wypłatę zaliczek.
Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. Z KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. Na razie jednak te środki wciąż są "zamrożone" do czasu zatwierdzenia KPO przez Komisję.