O luce w dodatku węglowym pisze "Dziennik Gazeta Prawna" i zwraca uwagę, że przepisy jasno wskazują, komu przysługuje 3 tys. zł na opał. Są to:
- osoba fizyczna samotnie zamieszkująca i gospodarująca (gospodarstwo domowe jednoosobowe);
- osoba fizyczna oraz osoby z nią spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące (gospodarstwo domowe wieloosobowe).
Dodatek węglowy. Tacy właściciele go nie otrzymają
Jednak przepisy słowem nie wspominają o osobach, które zakupiły surowce na opał jeszcze przed wejściem w życie ustawy, a następnie zawarli umowę najmu domu jednorodzinnego.
"DGP" powołuje się na historię jednego ze swoich czytelników, który wskazał, że znalazł się w takim przypadku i gmina odmówiła mu wypłaty dodatku węglowego, gdyż nie jest on "osobą gospodarującą". Taką interpretację przepisów potwierdziło dziennikowi również Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest to sytuacja o tyle kontrowersyjna, że zdarzają się przecież przypadki osób, które na gwałt zmieniają swoje deklaracje o tym, jakiego opału używają. Tylko po to, by otrzymać od państwa 3 tys. zł. Oni te pieniądze otrzymają, a właściciele wynajmujący dom, lecz rzeczywiście ogrzewający go węglem – nie.
Dodatek węglowy. Jest jedna furtka
Dziennik wskazuje, że jest jednak jedno rozwiązanie, które pozwoli właścicielowi w takiej sytuacji otrzymać dodatek węglowy. Chodzi o aneks do umowy najmu dotyczący wzajemnego rozliczenia kosztów opału pomiędzy stronami, który dotyczy dodatku węglowego wskazanego w ustawie z 5 sierpnia 2022 r.
W aneksie powinien znaleźć się zapis, iż najemca – jako osoba faktycznie gospodarująca – złoży wniosek w gminie, a pieniądze z tego tytułu przeleje we wskazany w umowie/aneksie numer konta.