Jak podaje "Fakt", w większości polskich miast wypłaty dodatków osłonowych mogłyby ruszyć już teraz, jednak samorządy nie dostały jeszcze pieniędzy.
"Nie wiemy, kiedy ruszą wypłaty, ponieważ rząd nam tych pieniędzy jeszcze nie przelał i nie przygotował planu finansowego" - mówią, odpowiadając na pytania dziennikarzy, urzędnicy z Opola.
Zgodnie z ustawą wprowadzającą dodatek osłonowy, która weszła w życie na początku roku, pierwsza transza ma być wypłacona najpóźniej 31 marca. Wnioski o dodatek można jeszcze składać - termin upływa 31 października.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dodatek osłonowy. Kto dostanie pieniądze?
Dodatek osłonowy ma pomóc w pokryciu części kosztów energii oraz rosnących cen żywności. Pieniądze będą wypłacane dwa razy do roku.
Dodatek w maksymalnej kwocie przysługuje osobom, które spełniają kryterium dochodowe. Wynosi ono 1500 zł na osobę w rodzinie lub 2100 zł dla osoby samotnej.
Osoby zarabiające powyżej kwot zawartych w kryteriach dochodowych dostaną pomniejszony dodatek, w myśl zasady "złotówka za złotówkę".
Maksymalne kwoty dodatków różnią się w zależności od liczby osób zamieszkujących wspólnie w gospodarstwie domowym. Dla osoby samotnej maksymalna kwota wynosi 400 złotych. 2-3 osobowe rodziny mogą liczyć na maksymalnie 600 złotych. Rodziny liczące 4-5 osób dostaną maksymalnie 850 złotych, a te powyżej 6 osób - 1150.
Na nieco większe świadczenia mogą liczyć rodziny, które ogrzewają domy węglem. W tym przypadku maksymalna kwota dodatku osłonowego wyniesie odpowiednio 500, 750, 1062,50 i 1437,50 złotych.
Drożyzna nie odpuszcza
Dodatek osłonowy to element tzw. tarczy antyinflacyjnej. Samą tarczę rząd ogłosił w reakcji na rosnącą inflację (w listopadzie wyniosła 7,8 proc.). Ponadto od stycznia 2022 r. wzrosły też rachunki za prąd i gaz, co również ma częściowo zrekompensować pomoc od państwa.
Mimo tarczy rosnące ceny wciąż dają się Polakom we znaki. W styczniu wyniosła 9,4 proc., a w lutym 8,5 proc.
- Spodziewamy się, że inflacja w najbliższych miesiącach będzie systematycznie przekraczać 10 proc. – pierwszy taki wynik możemy zobaczyć już za miesiąc. Dwucyfrowy wzrost na pewno wystąpi w kwietniu. W najbliższych miesiącach inflację będą podwyższać ceny paliw. W drugiej połowie roku podwyżki widoczne będą również wśród żywności oraz części innych towarów - powiedział w rozmowie z money.pl Jakub Rybacki, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego.