Piętrowy dom z czerwonej cegły stoi pośrodku wsi Osieki, w woj. zachodniopomorskim. Do niedawna mieszkał w nim stryj Pękalskiego, ale został przeniesiony do innej wsi.
Dom wystawiła na sprzedaż gmina. Cena nie jest wysoka, 50 - 70 tys. Drożej, jeśli wliczymy remont, bo dom nie jest w zbyt dobrym stanie.
- Sąsiedzi narzekają, że z dachu cieknie, że pojawił się grzyb. Nie ukrywam, że lokal wymaga remontu - mówi w rozmowie z "Super Expressem" wójt gminy Borzytuchom.
Przetarg ma zostać rozstrzygnięty pod koniec września.
Jak informują lokalne media, zainteresowanie domem jest duże. Niektórzy potencjalni kupcy chcieliby urządzić w nim muzeum.
- Wolałbym, aby gmina była słynna z czystych jezior i powietrza, a nie z historii mordercy - przyznaje wójt w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim". - Mam nadzieję, że lokal kupi rodzina z dziećmi, że tu zamieszkają i będą się cieszyć z pięknej okolicy.
Leszek Pękalski, zwany Wampirem z Bytowa, został skazany na 25 lat za morderstwo popełnione w 1992 roku. W kodeksie karnym nie istniała wtedy kara dożywocia, a na orzekanie kary śmierci nałożono moratorium.
W czasie procesu Pękalski przyznał się do 70 zabójstw. Według niektórych źródeł, mogło ich być nawet 90. Później swoje zeznania odwołał. Przed sądem udało się udowodnić tylko jedno morderstwo.
Od 2017 roku wampir z Bytowa przebywa w zakładzie w Gostyninie. Trafił tam na mocy ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, zwanej też "ustawą o bestiach".
Będzie tam przebywał do końca życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl