Funt w środę rano umocnił się powyżej poziomu 5,10 zł, by potem spaść do poziomów sprzed tygodnia. Kolejne sondaże przed wyborami do Izby Gmin pokazują, że sytuacja nie jest pewna.
Przedtem bardzo korzystne dla Konserwatystów z Borisem Johnsonem na czele zaczęły się w ostatnich dniach przed wyborami pogarszać. Wyniki badań opinii z tego miesiąca dają im od 42 do 45 proc. głosów, co przełożyć się może na 311-367 miejsc w parlamencie. Ceniony za swoją skuteczność model przewidywań YouGov podał jednak we wtorek, że bliżej będzie do niższej z tych wartości i Torysi zdobędą 339 mandatów.
Zobacz też: "Mamy dosyć tego bałaganu". Poirytowanie w Londynie po przełożeniu brexitu o pół roku
Przeciwna brexitowi Partia Pracy może mieć od 31 do 36 proc. głosów, ale YouGov podliczył ją 34 proc., czyli na 231 miejsc w parlamencie. Izbę Gmin wypełnią jeszcze przedstawiciele Szkockiej Partii Narodowej z 41 mandatami i Liberalni Demokraci z 15 posłami.
To daje przewagę 28 głosów dla Konserwatystów nad całą resztą. Ale nie ma oczywiście pewności, że wszyscy nowo wybrani posłowie zagłosują za brexitem.
Co więcej, według YouGov zakres wahań ostatecznego wyniku dopuszcza nawet parlament bez rządzącej większości. To zaprzepaściłoby plany szybkiego przeprowadzenia rozwodu z Unią Europejską.
W rytm sondaży porusza się brytyjska waluta. Nastroje na rynku są takie, że funt rośnie na informacje o wygranej Konserwatystów. Oczekuje się możliwie szybkiego zakończenia epopei brexitowej, a każdy inny wynik tylko by ją wydłużył. O ile w ubiegłym tygodniu funt się umacniał o 1,6 proc., to właśnie od piątku znowu ruszył w dół.
- Funt jest niżej, gdyż inwestorzy - kupujący walutę w ostatnich dniach w nadziei na łatwą wygraną Torysów - teraz mają wątpliwości. Ale nie wszystko jeszcze stracone. Boris Johnson może być nawet zadowolony z sondażu, gdyż może on zapewnić mobilizację wyborców Partii Konserwatywnej, którzy nie zamierzali iść do urn, licząc na pewną wygraną BoJo. Rajd funta może wrócić, dodatkowo wspierany odwijaniem transakcji zabezpieczających, na które od wczoraj pojawił się świeży popyt - komentuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl