- Grupy podatników wspomagających fundację to emeryci i renciści oraz osoby z niższymi dochodami. Tak jest w naszym przypadku. Niestety ludzie bogatsi mają chyba pozaszywane kieszenie i zamknięte portfele, zamknięte serca dla dobra. Zdarzają się bogatsi, którzy pomagają - powiedział o. Rydzyk w apelu, który pojawił się w Telewizji Trwam, cytowanym przez wirtualnemedia.pl.
Redemptorysta dodał, że "wiele osób będzie miało niższe dochody opodatkowania" z powodu zmniejszenia podatku PIT z 17 do 12 proc., co nastąpiło w 2022 r. Tego samego roku podniesiono kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niższe wpływy z darowizn
"W 2023 roku Fundacja Nasza Przyszłość zanotowała 4,62 mln zł wpływów z działalności pożytku publicznego (głównie z 1,5 proc. podatku), co wobec 5,88 mln zł rok wcześniej oznacza spadek o 21,5 proc." - zaznaczają Wirtualne Media.
Także Fundacja Lux Veritatis straciła z tego powodu prawie 7 mln zł, otrzymując z darowizn blisko 32 mln zł. Mimo niższych wpłat Fundacja Nasza Przyszłość ostatni rok zakończyła na plusie, gdyż zmniejszono o połowę koszty operacyjne (z 9 do 4,65 mln zł).
Fundacja Nasza Przyszłość powstała w 1995 r. i realizuje "działalność na rzecz nauki, szkolnictwa wyższego, edukacji, oświaty i wychowania, w tym na rzecz rozwoju Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu". Fundacja ma również promować polską kulturę i dziedzictwo narodowe.
Prezesem zarządu jest prowadzący audycje w Radiu Maryja o. Grzegorz Moj, a członkinią komisji rewizyjnej Lidia Kochanowicz-Mańk nazywana "księgową Rydzyka". O. Tadeusz Rydzyk zasiada w radzie fundacji razem z o. Waldemarem Gonczarukiem.