Przed godz. 15 pojawiła się informacja o briefingu prasowym wiceministra finansów Artura Sobonia, który miał dotyczyć stóp procentowych w Polsce. Komunikat ten jednak pojawił się jeszcze przed ogłoszeniem decyzji Rady Polityki Pieniężnej, co wywołało dyskusje wśród analityków i ekonomistów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Intrygująca" konferencja
"4 października br. o godz. 16.30 w The Tides przed Salą WAT przy ul. Wioślarskiej 8 w Warszawie odbędzie się briefing prasowy sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Artura Sobonia. Tematem spotkania z zainteresowanymi dziennikarzami będzie komentarz do decyzji Rady Polityki Pieniężnej dotyczącej wysokości stóp procentowych" – poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie prasowym. I od razu wywołało tym dyskusję w sieci.
Daniel Kostecki, analityk rynków z CMCMarkets_PL, na portalu X zapytał wprost, czy oznacza to, że "czy pan minister już coś wie" i dlatego uznał, iż "warto to wytłumaczyć". W tym samym tonie utrzymany jest post ekonomisty Andrzeja Domańskiego, związanego z Platformą Obywatelską.
Analitycy mBank Research z kolei komunikat o briefingu resortu określili mianem "iście intrygującej zapowiedzi na wielu płaszczyznach". W komentarzu do swojego posta dodali jednak, że godzina konferencji ich nie dziwi, gdyż przeważnie RPP swoją decyzję o wysokości stóp ogłasza przed lub w okolicach godz. 16.
Nagła wolta ministra
Po tym jednak, jak RPP ogłosiła obniżkę głównej stopy referencyjnej o 25 punktów bazowych, Ministerstwo Finansów nagle odwołało briefing prasowy wiceministra. Sam zainteresowany ograniczył się do krótkiego komentarza na portalu X.
Decyzja RPP o obniżce stóp procentowych o 0,25 pp. jest zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Mamy szybki spadek inflacji w ostatnich miesiącach – z 18,4 proc. w lutym do 8,2 proc. we wrześniu (dane wstępne). W najbliższych miesiącach 2023 r. mamy szanse na inflację poniżej 7 proc. – napisał Artur Soboń.
Decyzja MF wywołała – kolejną już – lawinę komentarzy w sieci. Daniel Kostecki zwrócił uwagę, że po decyzji RPP złoty nie zareagował spadkiem, jak w ubiegłym miesiącu. Dlatego zapytał, czy to właśnie było powodem odwołania konferencji prasowej wiceministra.
Przypomnijmy, że po poprzedniej decyzji RPP o obniżeniu stóp procentowych o 75 pb. kurs złotego nagle się osłabił względem kluczowych walut. Doszło wtedy do "interwencji słownej" wiceministra finansów. W tym świetle briefing prasowy nabierał nowego, szczególnego znaczenia.
Mamy od kilku dni turbulencje w kursie złotego. Nie ma żadnych powodów w realnej gospodarce, aby tego typu zjawisko trwało dłużej. Rządowi bardzo zależy na tym, aby ten kurs się ustabilizował – stwierdził przed niespełna miesiącem Artur Soboń.
Oto oficjalny powód odwołania briefingu
Zwróciliśmy się zatem do Ministerstwa Finansów z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego konferencja wiceministra została odwołana. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wynika to z "natłoku obowiązków" i napiętego kalendarza Artura Sobonia.
Wiceminister ma być obecny na panelu zaplanowanym na godz. 16.45 i nie zdążyłby wypowiedzieć się wcześniej dla mediów. Stąd też zresztą nietypowe miejsce zorganizowania briefingu, gdyż w innych okolicznościach odbyłoby się ono w siedzibie MF lub też przed nią.