Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Kiedy euro w Polsce? Premier: przykład Chorwacji jest dla nas ostrzeżeniem

131
Podziel się:

Chorwacja mierzy się ze wzrostem cen po tym, jak zmieniła walutę z kuny na euro, co nastąpiło od 1 stycznia. Mateusz Morawiecki przekonuje, że przykład idący z Bałkanów jest dla Polski "ostrzeżeniem". – Wybór euro w czasie, kiedy mamy tak wysoką inflację, to trochę jak dolewanie oliwy do ognia – uważa premier.

Kiedy euro w Polsce? Premier: przykład Chorwacji jest dla nas ostrzeżeniem
Euro w Polsce. Mateusz Morawiecki: przykład Chorwacji jest dla nas ostrzeżeniem (PAP, Marcin Obara)

Od 1 stycznia 2023 r. Chorwacja została 20. członkiem strefy euro, a także dołączyła do strefy Schengen. Tuż po przyjęciu wspólnej waluty lokalne media alarmowały, że ceny podstawowych produktów wzrosły, mimo że eksperci zapewniali, że tak nie będzie. Doszło do tego, że minister gospodarki Davor Filipović zażądał pilnego spotkania z przedstawicielami głównych sieci handlowych, aby omówić zauważone podwyżki cen. Stwierdził też, że sprzedawcy korzystają z okazji i próbują "oszukiwać obywateli".

Morawiecki: przykład Chorwacji jest ostrzeżeniem

Do napiętej sytuacji cenowej w Chorwacji odnieśli się przedstawiciele polskiego rządu. Premier jest zdania, że sytuacja na Bałkanach jest lekcją dla naszego kraju.

Chaos inflacyjny, który daje się tak we znaki Chorwatom, którzy sygnalizują to na najróżniejsze sposoby, jest dla nas bardzo poważnym ostrzeżeniem – mówi Mateusz Morawiecki. – Wybór euro w czasie kiedy mamy tak wysoką inflację, to trochę jak dolewanie oliwy do ognia. Przestrzegamy przed tym każdego, kto chce zmusić Polaków do wstąpienia do strefy euro – dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Szef rządu zauważa, że w Chorwacji skokowo rosną ceny paliw. Podkreśla też, że ceny niektórych produktów "wzrosły nawet o 70 czy 80 proc. w ciągu tylko jednego tygodnia".

W dzisiejszych czasach najważniejsze jest bezpieczeństwo, w tym bezpieczeństwo polskich rodzin. Posiadanie własnej waluty zapewnia bezpieczeństwo gospodarcze i pieniężne w większym stopniu niż przystąpienie do euro w sytuacji kryzysu – stwierdza z kolei minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Euro to wyższa inflacja?

Polityk ocenia, że na tym etapie rozwoju polskiej gospodarki wprowadzenie euro może doprowadzić wyłącznie do wzrostu inflacji.

– Politycy opozycji od kilku miesięcy pomawiają nas o wywołanie wysokiej inflacji. Każdy, kto ma zdrowy rozsądek i swój rozum, wie doskonale, że inflacja przyszła do nas zewnątrz. Została do Polski zaimportowana. Wiąże się też z wojną na Ukrainie, ale dzisiaj mamy jeszcze dodatkowy dowód na to, na gwałtowny wzrost cen w przypadku przyjęcia waluty euro – mówi Mateusz Morawiecki.

Możliwość zarządzania polskim złotym jest istotna w sytuacji kryzysu, bo daje możliwość, chociażby obniżenia wartości towarów importowanych, np. ropy – dodaje Magdalena Rzeczkowska.

Co się stało w Chorwacji?

Wraz z przystąpieniem do strefy euro Chorwacja doświadczyła efektu cappuccino, jak nazwano go we Włoszech. A czym on jest? W skrócie polega na tym, że producenci wraz z wprowadzeniem euro zaokrąglają ceny swoich produktów i usług tak, by finalna cena miała niewiele miejsc po przecinku. To wiąże się niekiedy z kilkudziesięcioprocentową podwyżką – tłumaczy Wyborcza.biz.

Portal podaje też przykład. We Włoszech cappuccino kosztowało ok. 1,5 tys. lirów, co ówcześnie było równowartością ok. 0,77 euro. Po wejściu do strefy euro cena napoju podskoczyła do 1 euro.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
waluty
euro
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(131)
WYRÓŻNIONE
jarek
2 lata temu
dolewanie oliwy do ognia to dosypywanie pustych pieniedzy na rynek
Edek z fabryk...
2 lata temu
My nie zmieniliśmy waluty a też mierzymy się ze wzrostem cen.
obserwatorka
2 lata temu
Jak rząd nie chce waluty euro to znaczy że euro jest korzystne dla obywateli!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (131)
BOKASYKO
2 lata temu
Rosyjskie misie z PO i TVN jak zwykle i od zawsze życzą Polsce i Polakom wszystkiego najgorszego .
Zenek
2 lata temu
W przypadku Matolusza to nawet nie wiem czy on się po prostu jako historyk nie zna dostatecznie dobrze na ekonomii i dlatego opowiada bzdety czy też jako motoryczny kłamstwa mija z prawdą świadomie. Faktem jest że przyjęcie przez Polskę euro wydarłoby polskiemu rządowi z łap drukarkę do drukowania pieniędzy i ustawiło ja w Brukseli, gdzie łapki już nie sięgają bo są za krótkie. Trzeba by było uszczedzac zamiast drukować. Ale. Oszczędzanie nie przysparza elektoratu. Chroni majątek pracowitych ciułaczy, ale na PiS głosują niepracujący już emeryci i niepracujący nigdy menele. To ich żelazny elektorat,...
ajr
2 lata temu
to nie "euro" spowodowało wzrost cen, to ludzie
ajr
2 lata temu
po co nam euro, SAMI zrobimy WIĘKSZĄ inflację
Xxx xxxii
2 lata temu
W Chorwacji po wprowadzeniu euro i tak mają tańsze paliwo niż w Polsce więc w czym problem? Za jedną wypłatę kupią go więcej niż w Polsce.
...
Następna strona