Prawie wszystkie oferowane na polskim rynku kredyty hipoteczne są oprocentowane stawką zmienną. Komisja Nadzoru Finansowego jeszcze w zeszłym roku wydała zarządzenie, że każdy bank do końca 2020 roku powinien mieć w swojej ofercie kredyt hipoteczny z oprocentowaniem stałym, aby ograniczyć wpływ zmian rynkowych na wysokość raty.
Jednak w obecnych warunkach zmiany te działają tylko na korzyść kredytobiorcy, warto więc wybrać wariant ze stawką zmienną i cieszyć się, jeśli już taki masz. Dlaczego?
Kredyt hipoteczny ze zmiennym oprocentowaniem – masz szansę na oszczędności!
Zmienne oprocentowanie składa się z dwóch składników: WIBOR 3M lub 6M i stała marża banku, zapisana w umowie kredytowej. Decyzja RPP o zmianie stóp procentowych bezpośrednio wpływa na koszty pożyczek między bankami, co odzwierciedla stawka WIBOR.
Zobacz: Metro nie tylko w Warszawie? Minister odpowiada
Jeszcze na początku marca, zanim zostały odnotowane pierwsze przypadki koronawirusa w Polsce, WIBOR 3M wynosił 1,71%. W marcu i kwietniu Rada obniżyła dwukrotnie stopy, co sprawiło, że WIBOR 3M spadł prawie trzykrotnie – do poziomu 0,68%.
Rynek jeszcze nie zareagował na zmianę stóp, ale prognozujemy, że stawka ta w najbliższym czasie może osiągnąć rekordowo niski poziom – 0,10%.
Jeśli spadnie WIBOR, to obniży się także Twoja miesięczna rata kredytu hipotecznego, o ile oczywiście spłacasz zobowiązanie z oprocentowaniem zmiennym. Jakich oszczędności możesz się spodziewać? To zależy od warunków Twojego kredytu, udzielonej kwoty, okresu kredytowania oraz tego, ile jeszcze pozostało Ci do spłaty.
Obniżka stóp procentowych a kredyt hipoteczny
Porównaliśmy raty i łączne koszty trzech kredytów na 30 lat – na 150 tys. zł, 300 tys. zł i 450 tys. zł. Wszystkie są oprocentowane tą samą marżą – 1,80%, co przy stawce WIBOR 3M z początku marca 1,71%, daje oprocentowanie w wysokości 3,51%.
Poszczególne raty i koszty na początku marca przedstawiały się następująco:
- 150 tys. zł: rata 674 zł, koszt 92 786 zł,
- 300 tys. zł: rata 1 349 zł, koszt 485 571 zł,
- 450 tys. zł: rata 2 023 zł, koszt 728 357 zł.
Na koniec kwietnia WIBOR spadł do 0,68%, co przy stałej marży daje zmniejszenie oprocentowania do poziomu 2,48%. Jak wyglądała sytuacja dla tych kredytów po dwóch pierwszych obniżkach stóp procentowych przez RPP?
- 150 tys. zł: rata spadła o 83 zł, a koszt o 29 981 zł,
- 300 tys. zł: rata spadła o 167 zł a koszt o 59 963 zł,
- 450 tys. zł: rata spadła o 250 zł, a koszt o 89 944 zł.
Jak widać, im wyższa kwota kredytu, tym więcej można zaoszczędzić. A kwoty są niemałe, bo sięgają nawet do 90 tys. zł! To był stan na koniec kwietnia, o ile rata i koszt Twojego kredytu mogą jeszcze spaść?
WIBOR jeszcze nie zareagował na obniżkę stóp, ale prognozujemy, że WIBOR może sięgnąć prawie zera i będzie wynosił 0,10%, co jest historycznie niską wartością. Wtedy dla naszych przykładów oprocentowanie wyniesie już tylko 1,90%. Jeśli tak się stanie, to na jakie oszczędności można liczyć względem stanu z początku marca?
- 150 tys. zł: rata może spaść o 127 zł, a koszt o 45 881 zł,
- 300 tys. zł: rata może spaść o 255 zł a koszt o 91 761 zł,
- 450 tys. zł: rata może spaść o 382 zł, a koszt o 137 642 zł.
Nawet jeśli masz do spłaty relatywnie niską kwotę kredytu, to i tak możesz liczyć na ponad 100 zł oszczędności na racie. A im więcej masz do oddania, to kwoty mogą być większe. Przy kilkuset tysiącach złotych kredytu, oddasz do banku o 90 – 150 tys. zł mniej! To dobra informacja dla posiadaczy kredytów hipotecznych, bo już kolejna rata może być o kilkaset złotych niższa, a to realnie odciąży Twój domowy budżet.
Warto jednak pamiętać, że banki to przedsiębiorstwa jak wszystkie inne i również muszą dbać o swoją płynność finansową. Szczególnie przy kredycie hipotecznym, który dopiero masz w planach wziąć, zwracaj uwagę na koszty pozaodsetkowe, które nie są regulowane prawnie (np. prowizję, ubezpieczenie). Przez obniżenie maksymalnego oprocentowania te wartości mogą pójść w górę i ostatecznie kredyt wcale nie będzie taki tani.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie