Brak istotnych danych
Wczorajszy dzień upłynął inwestorom pod znakiem pustego kalendarium, ale mimo to ich aktywność na głównej parze walutowej nie spadła, a wręcz przeciwnie. Przez większość sesji europejskiej przeważały dobre nastroje, dzięki czemu kurs EUR/USD po raz kolejny znalazł się ponad poziomem 1,29. Jednak sesja amerykańska i azjatycka przyniosły zdecydowany odwrót od wspólnej waluty. W efekcie kurs znajduje się dziś rano na poziomie 1,28 i ponownie to podaż jest w bardziej komfortowej sytuacji.
Rośnie presja na podwyżkę stóp
Całkiem udany dzień miał za sobą złoty. W czasie sesji europejskiej nasza waluta zyskiwała na wartości i to mimo nieco słabszych danych o produkcji przemysłowej. Z drugiej strony pomogły dane o wyższej inflacji PPI, a całościowy wyraz opublikowanych danych jest taki, że rośnie presja na zmianę nastawienia RPP w kwestii polityki monetarnej. Niestety nocne pogorszenie nastrojów na głównej parze sprawiło, że kurs USD/PLN zawrócił w górę i obecnie znajduje się na poziomie 3,0820. Z kolei para EUR/PLN póki co utrzymuje się nisko, bo na poziomie 3,9460.
Tylko dane z USA
Na dzisiejszą sesję zaplanowano ponownie tylko dwie istotne publikacje makro, choć tym razem obie będą pochodziły z USA. O godzinie 14:30 poznamy cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych, których liczba ma spaść do 476 tys. (w poprzednim tygodniu 484 tys.). Natomiast o 16:00 napłyną dane o indeksie FED z Philadelphii, którego wartość według prognoz ma wzrosnąć z 5,1 pkt poprzednio do 7 pkt obecnie.