Reakcja na dzisiejsze dane z USA była minimalna, chociaż dane były mieszane. Szacunkowy PMI dla usług spadł w kwietniu do 54,2 pkt. z 55,3 pkt., co dało spadek zbiorczego PMI Composite do 54,9 pkt. z 55,70 pkt. (przemysłowy PMI też był słabszy).
Z kolei lepszy od prognoz był odczyt kwietniowego indeksu nastrojów konsumenckich, który sporządza Uniwersytet w Michigan (wzrost do 84,1 pkt. z 82,6 pkt.
Notowania EUR/USD nadal pozostają wokół 1,3840, chociaż nie udało się wyjść ponad strefę 1,3840-55. Gdyby do tego doszło, to rynek mógłby rozegrać zwyżkę euro pod kątem publikacji szacunkowej inflacji HICP w środę. W efekcie moglibyśmy przetestować ważne rejony 1,3915-30. Silne wsparcia to nadal okolice 1,3760-70 i wyżej rejon 1,3810, oraz 1,3785.
Stopniowo w dół osuwa się USD/JPY, który naruszał już dzisiaj okolice bariery na 102,00. Wpływ na umocnienie się jena ma nadal napięta sytuacja na Ukrainie, a zbliżający się weekend potęguje tylko nerwowość inwestorów. Na razie oparliśmy się o wsparcie w okolicach 101,95, które jest wyznaczone na bazie dawnych szczytów ze stycznia. Jego znaczenie nie jest jednak duże. Co innego, to kluczowa 10-miesięczna linia trendu wzrostowego przy 101,60. Negatywny trend na USD/JPY zacząłby się odwracać, gdybyśmy powrócili ponad poziom 102,50, a potem złamali rejon 102,65-70.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1378105200&de=1378479600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KRU&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej