.
Rewelacji na rynku walutowym nie było, decyzja ta została już wcześniej zdyskontowana. W ciągu całego dnia złoty jednak zyskał. Na otwarciu sesji kurs USDPLN znajdował się na poziomie 3,8150, wczesnym popołudniem spadł do 3,780, cena euro obniżyła się z 4,1450 do 4,1150. Przed końcem sesji nastąpiła stabilizacja przy USDPLN 3,7950 – 3,8050 oraz EURPLN 4,12 – 4,13.
Podczas konferencji prasowej Leszek Balcerowicz powtórzył, iż ożywienie w gospodarce jest stopniowe oraz zależy od reform strukturalnych. Pokiwał również palcem w stronę Kołodki, sugerując, by zasady skupowania walut na rynku przez MF były przewidywalne.
Na razie obyło się bez komentarzy ministerstwa finansów. Ale chyba się nie obędzie.