Najbardziej prawdopodobny scenariusz to stosowna zmiana komunikacie - coraz bardziej wyczekiwana przez rynek, ale i też będąca kompromisowym zagraniem ze strony „gołębiego skrzydła, gdyż połączona z wyważonymi słowami Janet Yellen, które nie dają pewności, że do zacieśnienia dojdzie w czerwcu.
Pozostały nieco ponad dwa dni do kluczowego komunikatu FED, który zdaniem rynku może zwiastować rewolucyjną zmianę w polityce pieniężnej w tym roku. Utrzymanie przymiotnika „cierpliwy” (a tego nie można zupełnie wykluczyć, biorąc pod uwagę, że w zapiskach z ostatnich posiedzeń przewijał się wątek, że członkowie FED zanim podwyższą stopy muszą być pewni, co do odbicia inflacji) będzie sygnałem do mocnej korekty dolara, niezależnie od tego, jakie będą prognozy makro i słowa Janet Yellen na konferencji.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz to jednak stosowna zmiana komunikacie - coraz bardziej wyczekiwana przez rynek, ale i też będąca kompromisowym zagraniem ze strony „gołębiego skrzydła, gdyż połączona z wyważonymi słowami Janet Yellen, które nie dają pewności, że do zacieśnienia dojdzie w czerwcu. To zwiększałoby prawdopodobieństwo scenariusza „gry” pod każde posiedzenie i uważne obserwowanie danych makro (czego też nie wykluczała szefowa FED w jednym z ostatnich wystąpień w Kongresie). W dłuższym okresie byłoby to tożsame z realizacją strategii małych kroków. Wszystkie powyższe scenariusze dawałyby jednak pretekst do korekty dolara, biorąc pod uwagę, że w ostatnich dynamicznych wzrostach USD mogło zostać wycenionych wiele optymistycznych scenariuszy...
Widoczna na dziennym wykresie EUR/USD próba odbicia na bazie strefy wsparcia 1,0460-1,0510 z ostatnich dni może nie być jeszcze wiarygodnym ruchem. Niemniej wspólnej walucie nieco pomagają dzisiaj informacje z Grecji, jakoby transza 580 mln EUR pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego miała zostać spłacona dzisiaj po południu - wcześniej rynek obawiał się tutaj pewnych opóźnień. Ciekawe wnioski płyną też z ostatnich wypowiedzi europejskich polityków, zwłaszcza szefa Eurogrupy. Jean-Claude Juncker zdaje się udawać, że nie zakłada możliwości bankructwa Grecji na życzenie, czego zdają się domagać sami Grecy, uparcie forsując swoje racje...
Wracając do poniższego wykresu EUR/USD. Samo naruszenie linii trendu spadkowego rysowanej od 4 marca, jeżeli do tego dzisiaj dojdzie nie musi być wiążącym sygnałem poprawy. Istnieje ryzyko, że przed środą dojdzie do pogłębienia minimów (tj. zejścia poniżej 1,0461). W tym kontekście dość interesujące mogą okazać się poziomy 1,0426 / 1,0258 / 1,0113.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1394978181&de=1426460400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=on&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=pb95&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=pb98&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=3"/>