Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację złotego po wczorajszym wyraźnym umocnieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1079 PLN za euro, 3,7576 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,8832 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,6119 PLN za funta brytyjskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,280 procent w przypadku papierów 10-letnich.
Początek nowego tygodnia wypadł niezwykle korzystnie dla polskiej waluty, która umocniła się do okolic 9-miesięcznego szczytu wobec euro. Złoty zanotował również umocnienie w relacji do franka (ok.4gr) czy funta brytyjskiego (ok. 10gr). Zgodnie z wczoraj postawioną tezą poprawa nastrojów wokół złotego związana była ze słabszym dolarem na szerokim rynku (USD/PLN spadek o 8 gr.) co pozwoliło na odbicie na większości zestawień emerging markets. Poza złotym umacniała się m.in. korona czeska, rumuński lej czy turecka lira. Ciekawy scenariusz obserwowaliśmy na wycenie węgierskiego forinta, gdzie podwyżka ratingu przez S&P odebrana została jako sygnał do potencjalnych dalszych cięć stóp.
W szerszym układzie za lepszymi nastrojami wokół krajów rynków wschodzących od początku tygodnia odpowiadają w dużej mierze wystąpienia przedstawicieli FED, gdzie często cytowane są odniesienia do wysokiego kursu dolara. W konsekwencji rynek obawia się, iż mocniejszy dolar może ograniczyć prawdopodobieństwo szybszych podwyżek stóp procentowych w USA. Dodatkowo w tle prowadzone są negocjacje z Grecją, gdzie inwestorzy oczekują, iż Hellada ostatecznie zmuszona zostanie do przeprowadzenia wskazanych reform. W kraju natomiast M. Belka odniósł się do pomysłu obniżenia celu inflacyjnego RPP stwierdzając, iż obniżyłoby to wiarygodność Rady.
W trakcie dzisiejszej sesji otrzymamy dane dot. stopy bezrobocia za luty (oczek. 12,0%) . Inwestorzy poznają również wartość podaży na czwartkową aukcję długu w wykonaniu MF. Na szerokim rynku będziemy dziś świadkami publikacji wstępnych indeksów PMI z Niemiec czy Francji. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na decyzję MNB w zakresie stóp procentowych oraz kolejne wystąpienia przedstawicieli FED.
Z rynkowego punktu widzenia sytuacja techniczna na parach związanych z PLN uległa widocznej poprawie. Kurs EUR/PLN naruszył 9-miesięczne minima sygnalizując możliwe zejście w kierunku strefy 4,05-4,06 PLN. Również w przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN widoczne jest kontynuowany korekty spadkowej, której dynamika zależy jednak przede wszystkim od zachowania kursów bazowych.