Poniedziałek upłynął na rynkach walutowych w nerwowej atmosferze. Dolar stracił na wartości względem większości głównych walut. Inwestorzy ponownie obawiają się o stan amerykańskiego rynku finansowego.
Po informacjach o zakończeniu w ubiegłym tygodniu rozmów z potencjalnym inwestorem firma Lehman Brothers ogłosiła swoje bankructwo. Jakby tego było mało dowiedzieliśmy się też o przejęciu firmy Merrill Lynch przez Bank of America, oraz o kłopotach kolejnego giganta-firmy AIG. Nie są to najlepsze informacje dla dolara.
Produkcja przemysłowa w USA spadła w sierpniu o 1.1%, czyli więcej niż oczekiwały tego prognozy. Był to równocześnie największy miesięczny spadek tych danych od 1990 roku. Dodatkowo zrewidowano w dół o 0.1% dane za poprzedni miesiąc.
Jeszcze słabiej wypadł Nowojorski indeks koniunktury(NY Empire State), uzyskując we wrześniu wartość -7.4. Dane były zaskoczeniem dla rynku i sygnalizują pogorszenie się koniunktury w rejonie Nowego Jorku.
Do dużych spadków doszło ostatnio na rynku USD/JPY. Dolar dynamicznie tracił tu wczoraj na wartości, pokonując ważny poziom wsparcia. Wszystko wskazuje na to, że rynek zmierza w kierunku kolejnego wsparcia, zlokalizowanego na wysokości 103-102.50. Oporem jest teraz poziom 105.