Taki wyniki jest zgodnym z tym czego oczekiwał rynek, choć dojście do niego nie obyło się bez dużych emocji, utarczek z opozycją, czy nawet opuszczenia sali obrad. To jednak nie zmienia faktu, że Grecja ma za sobą pierwszą trudną decyzję. Patrząc jednak z perspektywy kolejnych kroków to ten wydaje się, że był jednym z najłatwiejszy. Teraz trzeba uchwalić nowy pakiet reform i postarać się o jego skuteczną realizację, co przy tak nieprzychylnym nastawieniu greckiego społeczeństwa może być najtrudniejszym wyzwaniem.
Na doniesienia z Grecji główna para zareagowała spadkiem. Część inwestorów postanowiła bowiem zrealizować zyski zbudowane na wcześniejszych oczekiwaniach. Obniżka jednak nie była zbyt silna, a wotum zaufania pozwoliło rynkom na złapanie oddechu i odzyskanie trochę pozytywnych sił, które z pewnością przydadzą się w nadchodzącym czasie. O poranku kurs eurodolara kształtował się znów ponad poziomem 1,44.
Dziś inwestorzy zapewne dalej będą sondowali sytuację w Grecji, lecz w większej mierze ich uwagę przyciągnie dzisiejsza decyzja FOMC, a w szczególności konferencja prasowa szefa FED. Uczestnicy rynku liczą bowiem na pewne wskazówki działań jakie może podjąć FED w kontekście kończącego się programu QE2 i wyhamowującej amerykańskiej gospodarki.
Głosy Greków wzmacniają złotego
Wotum zaufanie dla nowego rządu pomogła rozluźnić napiętą w ostatnim czasie atmosferę na globalnym rynku. Mimo, że jest to dopiero początek, niewielki krok naprzód w trudnej drodze to inwestorzy z zadowoleniem przyjęli chęć Grecji do wali o wyprowadzenie swojego kraju na prostą. Na tym wszystkim skorzystał także polski złoty. Od początku dzisiejszych notowań europejskich rodzima waluta zyskuje na wartości.
Para USD/PLN dotarła do poziomu wsparcia na 2,76, zaś druga para kształtuje się wokół wartości 2,9785. Dziś oprócz nadal utrzymującego się oddziaływania czynników zewnętrznych wpływ na notowania złotego zapewne będą miały publikowane o godzinie 10:00 dane z polskiej gospodarki.
FOMC decyduje o stopach
Dzisiejszy dzień przyniesie nam kilka istotnych publikacji makroekonomicznych. O godzinie 10:00 poznamy dane z polskiej gospodarki. Będzie to dynamika sprzedaży detalicznej, dla której eksperci spodziewają się odczytu na poziomie 13,1 proc. w skali roku, czyli niżej o 5,5 punktu procentowego niż w poprzednim okresie. Kolejnym wskaźnikiem dotyczącym rodzimej gospodarki będzie poziom stopy bezrobocia. Tutaj analitycy zakładają spadek o 0,5 p.p. do wartości 12,1 procent.
Następnie po południu napłyną do nas dane z USA. O godzinie 18:30 poznamy decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych. Eksperci nie oczekują podwyżki i ich wartość ma pozostać na poziomie 0,25 procent. Uzasadnienie do decyzji poznamy na konferencji prasowej szefa FED Bena Bernanke o godzinie 20:15.