Wczorajsze spotkania dyplomatów nic nowego nie wniosły. Kolejny szczyt Eurogrupy został zwołany na sobotnie popołudnie. Kanclerz Merkel stwierdziła, że „deal" powinien zostać osiągnięty przed poniedziałkowym otwarciem się rynków finansowych. Nie wyraziła jednak opinii, czy to się uda.
Wczorajsze spotkania dyplomatów nic nowego nie wniosły. Kolejny szczyt Eurogrupy został zwołany na sobotnie popołudnie. Kanclerz Merkel stwierdziła, że „deal" powinien zostać osiągnięty przed poniedziałkowym otwarciem się rynków finansowych. Nie wyraziła jednak opinii, czy to się uda
Lider opozycyjnej Nowej Demokracji przyznał wczoraj, że jego ugrupowanie mogłoby poprzeć rząd Syrizy i Niezależnych Greków, kiedy ci mieliby problem z uchwaleniem w parlamencie przyjętych ustaleń z wierzycielami. Antonis Samaras nie wykluczył, że byłby to wstęp do zbudowania szerokiej koalicji.
Słowa Antonisa Samarasa to jedyny pozytyw w greckich informacjach z ostatnich dni. Chociaż lider ND rozpoczął tym samym nową kampanię wyborczą przed potencjalnymi wcześniejszymi wyborami. Szeroka koalicja z Syrizą byłaby trudna do utrzymania, prędzej ND może grać na wewnętrzne rozbicia w ugrupowaniu Tsiprasa, które byłyby na jej korzyść. Tak czy inaczej dla rynku liczy się to, że ND mogłaby pomóc przepchnąć trudne ustawy przez parlament jeszcze przed kluczową datą 30 czerwca, jeżeli oczywiście udałoby się wypracować porozumienie.
Szanse, aby udało się wypracować sensowny kompromis już w ten weekend nie są jednak duże. To oznaczałoby, że europejscy decydenci muszą przygotować się na plan „B”, czyli dopracować szczegóły technicznego bankructwa Grecji. Największym problemem będzie kondycja greckich banków, oraz zachowanie się Europejskiego Banku Centralnego, który może nie chcieć zwiększać limitów w ramach ELA w takiej wysokości, jaką widziałby Bank Grecji. Rośnie, zatem ryzyko greckiego chaosu w pierwszych dniach lipca (Grecy byliby zmuszeni wdrożyć wariant cypryjski wobec klientów banków), co będzie rzutować na euro, które może skokowo potanieć.
Nie można jednak wykluczyć scenariusza w którym zawierany jest chwilowy kompromis - na jego bazie Grecy otrzymują środki pod spłatę zobowiązań dla MFW - i negocjacje ciągną się dalej. Pytanie jednak, czy w takiej sytuacji potencjalne bankructwo nie przeciągnęłoby się o 3 tygodnie, bo w lipcu zapadają ogromne zobowiązania wobec Europejskiego Banku Centralnego.
Układ techniczny na koszyku BOSSA EUR zaczyna być spadkowy, na co zwracamy uwagę już od kilku dni. Niemniej potwierdzeniem scenariusza będzie zejście poniżej wsparć przy 111,80-112,20 pkt. Presja jest widoczna nie tylko na EUR/USD, ale i też na EUR/JPY, czy EU/CHF - w tych ostatnich przypadkach widać też efekty poszukiwania „bezpiecznych” przystani.
Wykres tygodniowy BOSSA EUR src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1434711111&de=1435331400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CTG&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
DOLAR (USD)
Wczorajsze dane nt. dochodów i wydatków konsumentów w maju napawają pewnym optymizmem - odczyty pobiły prognozy. Dochody wzrosły o 0,5 proc. m/m, a wydatki przyspieszyły do 0,9 proc. m/m. Dzisiaj w kalendarzu dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan na koniec czerwca o godz. 16:00 - szacunki mówią o 94,6 pkt.
Dane są nieco lepsze, ale kluczowe będą odczyty, jakie poznamy w przyszłym tygodniu - czerwcowe indeksy ISM (przemysłowy w środę - 1 lipca), oraz dane Departamentu Pracy USA (wyjątkowo w czwartek - 2 lipca). W krótkiej perspektywie wpływ na notowania będą mieć wydarzenia dotyczące Grecji. Brak kompromisu w poniedziałek rano da pretekst do skokowego umocnienia się dolara na zasadzie poszukiwania bezpiecznych przystani w obliczu turbulencji na europejskich rynkach.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że korekta układa się w formację proporczyka. Wsparcie to rejon 80,00 pkt., a opór to ostatni szczyt przy 80,69 pkt. Na bazie proporczyka można szacować ruch na minimum 81,40 pkt. Na wykresie widać jednak, że mocne opory to strefa 81,75-82,19 pkt.
Wykres dzienny BOSSA USD src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1434711111&de=1435331400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CTG&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Na wykresie EUR/USD nadal mocny opór to okolice 1,1235, których wyraźne naruszenie może być trudne. Utrzymuje się prawdopodobieństwo testowania i złamania minimum z wtorku na 1,1134. Mocne wsparcie to okolice 1,1051-96 i dalej linia wzrostowa trendu przy 1,10.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1434711111&de=1435331400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CTG&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>